Podczas transferów Liverpool coraz śmielej zaczyna pukać do portugalskiej ligi. W trakcie zimowego okienka zespół pozyskał lewego napastnika, Luisa Diaza, grającego dla FC Porto. Jak donoszą media, klub znów jest zainteresowany piłkarzem z drużyny Sergio Conceicao.
Według portalu "A Bola" drużyna Jurgena Kloppa jest gotowa ściągnąć w swoje szeregi Otavio. 27-latek aktualnie występuje w barwach FC Porto. Prawy pomocnik rozegrał w tym sezonie 40 spotkań, w których zdobył pięć bramek i zaliczył dwie asysty. Te wyniki robią wrażenie na władzach Liverpoolu. Jak się okazuje, to będzie już druga próba pozyskania tego zawodnika w szeregi angielskiego zespołu. Za pierwszym razem FC Porto odrzuciło ofertę. Teraz Liverpool ponownie ma przystąpić do rozmów z portugalskim klubem. Jak podaje "A Bola" angielska drużyna jest gotowa zapłacić 45 milionów euro. Jednak problem w tym, że w kontrakcie Otavio ważnym do końca czerwca 2025, znajduje się klauzula odstępnego wynosząca 60 milionów euro. To dla Liverpoolu kwota nie do zaakceptowania, dlatego Anglicy liczą, że uda im się porozumieć z FC Porto.
Jak przyznają media, dużą zaletą 27-latka jest zdolność do odnajdywania się na różnych pozycjach. Dodatkowo Otavio wykazuje się dużą wytrzymałością fizyczną i rzadko łapie kontuzje. To może oznaczać, że FC Porto nie będzie chciało tak łatwo zrezygnować z piłkarza. W związku z tym kolejne negocjacje Liverpoolu mogą zakończyć się niepowodzeniem.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Po 29. kolejkach Premier League, angielska drużyna zajmuje drugie miejsce w lidze. Do pierwszego w tabeli Manchesteru City Liverpool traci zaledwie jeden punkt. Jednak ostatnio podopieczni Kloppa odnoszą serię zwycięstw, co może oznaczać, że już niedługo to ta drużyna przejmie fotel lidera. W kolejnym spotkaniu, 2 kwietnia Liverpool zmierzy się z Watford.