Kompromitujące oświadczenie Chelsea. Trzy zdania, ani słowa o wojnie i Rosji

Rządzona przez rosyjskiego oligarchę Chelsea wystosowała pierwszy komunikat w związku z wojną na Ukrainie. Zamknął się on w trzech zdaniach, w których nie użyto słowa "wojna" i nie wspomniano nic o Rosji.

Świat sportu reaguje na napaść Rosji na Ukrainę. Coraz więcej sportowców, nawet rosyjskich, wyraża solidarność z Ukraińcami. Nakładane są sankcje na rosyjskich sportowców. Natomiast piłkarskie i siatkarskie władze w Polsce ogłosiły, że nie będą rywalizować z Rosjanami. Na stadionach w Europie przed meczami pojawiają się gesty wsparcia dla Ukrainy.

Zobacz wideo Reprezentacja Polski nie zagra baraży z Rosją [Twitter]

Chelsea wydała komunikat ws. wojny na Ukrainie. Absurdalny

W tej sytuacji wielu obserwatorów zastanawiało się, jaką postawę przyjmie Chelsea. Przypomnijmy, że jest to klub kierowany przez rosyjskiego oligarchę, Romana Abramowicza. W piątek opublikował on oświadczenie, w którym poinformował, że wycofuje się z kierowania klubem.  

"Podczas mojej prawie 20-letniej obecności w Chelsea FC zawsze postrzegałem swoją rolę jako opiekuna klubu, którego zadaniem jest dbanie o to, abyśmy odnosili tak wielkie sukcesy, jak tylko możemy. (...) Zawsze podejmowałem decyzje mając na uwadze dobro klubu. Pozostaję przywiązany do tych wartości. Dlatego dziś powierzam fundacji charytatywnej Chelsea zarządzanie i opiekę nad Chelsea FC" - napisał w specjalnym oświadczeniu Roman Abramowicz. Należy zauważyć, że jest to bardziej jedynie gest PR-owy, a nie realne działanie. Od kilku lat Abramowicz nie był już mocno zaangażowany w kierowanie klubem, choć jest jego właścicielem.  

W niedzielę komunikat odnośnie wojny na Ukrainie wydał sam klub. "Sytuacja na Ukrainie jest przerażająca i niszczycielska. Myśli Chelsea FC są ze wszystkimi na Ukrainie. Wszyscy w klubie modlą się o pokój" – to cała treść oświadczenia. Jak widać, nie wspomniano nic o Rosji, która jest agresorem w tej wojnie. Słowa "wojna" też nie użyto. Komunikat spotkał się z krytyką ze strony kibiców i dziennikarzy.

Dzisiaj, o godz. 17.30 Chelsea w finale Pucharu Ligi Angielskiej zmierzy się z Liverpoolem. W Premier League Chelsea po 26. kolejkach zajmuje trzecie miejsce. Ma jednak aż trzynaście punktów straty do prowadzącego Manchesteru City, ale jeden mecz rozegrany mniej.

Więcej o:
Copyright © Agora SA