Od czwartkowego poranka trwa agresja Rosji na Ukrainę. Niemal na całym terenie państwa ukraińskiego trwają walki z najeźdźcą, a rosyjskie bomby spadają nie tylko na cele wojskowe, ale także cywilne. Rozgrywki sportowe zeszły na daleki plan, ale w związku z wojną na Ukrainie kolejne światowe i krajowe federacje zmuszone są do podejmowania decyzji odnośnie kolejnych wydarzeń sportowych.
Z powodu ataku Rosji na Ukrainę, państwa na całym świecie decydują się nakładać kolejne sankcje na Rosjan. Według informacji "Bloomberg" Roman Abramowicz nie jest na liście pierwszych osób, którzy mogą zostać ukarani. Potencjalni kupcy Chelsea mogą jednak zacierać ręce, bo być może Abramowicz jednak zostanie ukarany i będzie zmuszony sprzedać angielski klub. Podobno jest duże zainteresowanie zwłaszcza inwestorów ze Stanów Zjednoczonych, którzy uważają Chelsea za jedną z najbardziej atrakcyjnych marek na świecie. Nie chcą jednak zdradzać swoich personaliów. Według "Bloomberga" w lutym do Chelsea wpłynęła już jedna oferta kupna.
Angielski klub nie chce komentować sprawy, podobnie jak rzecznik Romana Abramowicza. Audytor KPMG wycenia Chelsea na około 1,9 miliarda euro. Jakiekolwiek przejęcie klubu byłoby jedną z największych takich transakcji w historii.
Chelsea po 26. kolejkach zajmuje trzecie miejsce w Premier League. Ma jednak aż trzynaście punktów straty do prowadzącego Manchesteru City, ale jeden mecz rozegrany mniej. W niedzielę o godz. 17.30 Chelsea w finale Pucharu Ligi Angielskiej zmierzy się z Liverpoolem.