Była 76. minuta meczu na The Hawthorns, gdy w miejsce Stevena Alzate na boisko wszedł Jakub Moder. Wejście reprezentanta Polski odmieniło wynik i grę Brighton w meczu z 4. zespołem Championship. Były zawodnik Lecha Poznań dwoma zagraniami wyprowadził swój zespół z dołka i pomógł mu awansować do 3. rundy Pucharu Anglii.
Moder pierwszy raz błysnął już pięć minut po wejściu na boisko. Polak dopadł do źle przyjętej piłki przez Evana Fergusona i mocnym uderzeniem z pola karnego doprowadził do remisu 1:1.
Goście przegrywali w tym meczu od 47. minuty, kiedy gola dla West Bromwich Albion strzelił Callum Robinson. Sytuacja gospodarzy znacznie pogorszyła się w 68. minucie, kiedy z boiska wyleciał Cedric Kipre. Co ciekawe zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej pierwszą kartkę zobaczył minutę wcześniej.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Chociaż West Bromwich Albion grało w osłabieniu, to udało mu się doprowadzić do dogrywki w rywalizacji z faworyzowanym zespołem z Premier League. W niej, w 98. minucie, znów błysnął Moder.
Tym razem Polak podał piłkę z prawej strony boiska, przeskoczył nad nią Leandro Trossard, a uderzeniem w bliższy róg bramki Davida Buttona pokonał Neal Maupay, który ustalił wynik spotkania.
4. runda Pucharu Anglii zostanie rozegrania w dniach 4-7 lutego.