Bunt w Man United. Jedenastu zawodników chce odejść! Zła atmosfera? Nie, katastrofalna

Coraz ciemniejsze chmury zbierają się nad Manchesterem United. Atmosfera w podzielonej szatni nazywana jest "bardzo złą", a klub chce opuścić aż 11 zawodników, którzy są niezadowoleni z kadencji Ralfa Rangnicka.

W poniedziałek Manchester United przegrał pierwszy mecz pod wodzą tymczasowego trenera, jakim do końca tego sezonu jest w klubie Ralf Rangnick. Niemiec, który pod koniec listopada zastąpił na stanowisku zwolnionego Ole Gunnara Solskjaera, nie przegrał pierwszych pięciu meczów, jednak w poniedziałek musiał uznać wyższość Wolverhampton Wanderers (0:1).

Zobacz wideo "Bardzo duże, poważne kwoty". Kulesza mówi, co grozi Sousie [SPORT.PL LIVE]

Po spotkaniu na zespół Rangnicka spadła kolejna fala krytyki. Kolejna, bo zespół, który latem został wzmocniony takimi gwiazdami jak Cristiano Ronaldo, Raphael Varane i Jadon Sancho, kompletnie zawodzi. Po 19 meczach Manchester United jest dopiero na 7. miejscu w lidze i zamiast walczyć o mistrzostwo, będzie musiał drżeć o awans do Ligi Mistrzów.

Problemem zespołu jest też to, że pod wodzą Rangnicka nie gra on wcale lepiej niż miało to miejsce za kadencji Solskjaera. Chociaż Manchester United przegrał dopiero w poniedziałek, to już tydzień wcześniej zaprezentował się bardzo słabo w meczu ze znajdującym się w strefie spadkowej Newcastle United (1:1).

- Może walczyliśmy, ale na pewno nie byliśmy jednością. Mamy w składzie wiele jakości, ale czasami to zdecydowanie za mało - po meczu z Wolves powiedział obrońca Manchesteru United, Luke Shaw. Anglik zasugerował, że w szatni zespołu są podziały, co od razu podchwyciły angielskie media.

Kłopoty w szatni Manchesteru United

Według "The Mirror" aż 11 zawodników miało wyrazić chęć opuszczenia klubu w najbliższej przyszłości. Część piłkarzy ma być bardzo niezadowolona z faktu, że za kadencji Rangnicka nie otrzymało swojej szansy. W tym gronie mają znajdować się pomocnicy Jesse Lingard i Donny van de Beek, środkowy obrońca Eric Bailly oraz rezerwowy bramkarz Dean Henderson.

Problemem szatni Manchesteru United ma być też wpływ Ronaldo na grupę zawodników mówiących po portugalsku. Napastnik miał zbudować wokół siebie grupkę zawodników, która uważa go za niekwestionowanego lidera, czym osłabił pozycję niektórych graczy, którzy dotychczas przewodzili szatni.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Problemem ma być też sam Rangnick. Jak poinformował ESPN, Niemiec jak na razie nie przekonał do siebie drużyny swoim taktycznym pomysłem. Co więcej, Rangnick ma problem z zyskaniem szacunku u graczy, bo część z nich traktuje go jako tylko tymczasowe rozwiązanie, które nie będzie miało wielkiego wpływu na przyszłość klubu. W tym samym artykule ESPN czytamy nawet, że jeden z piłkarzy Manchesteru United zaraz po zatrudnieniu Rangnicka miał sprawdzać w internecie, kim w ogóle jest jego nowy trener.

- Nie jest dobrze. Atmosfera jest bardzo zła i wszystko wskazuje na to, że przed drużyną wielkie problemy - powiedziało "The Mirror" źródło będące blisko szatni drużyny.

Kolejny mecz Manchester United rozegra w poniedziałek, kiedy podejmie Aston Villę w Pucharze Anglii. Z tym samym zespołem drużyna Rangnicka zagra też 15 stycznia, gdy wróci do walki w Premier League.

Więcej o: