Miliarderzy z Newcastle dopinają swój pierwszy transfer. Wiadomo, ile zapłacą

Newcastle United szykuje pierwszy transfer, od kiedy klub przejęli saudyjscy miliarderzy. Do Premier League ma wrócić Kieran Trippier, obrońca Atletico Madryt. "AS" informuje, że obie strony są już dogadane, a koszt transferu wyniesie zaledwie 15 milionów euro.

Kieran Trippier to wychowanek Manchesteru City, który renomę wyrobił sobie w Tottenhamie, gdzie spędził cztery sezony. Latem 2019 roku Atletico kupiło go za 25 milionów euro. Jego przygoda z madryckim klubem ma jednak się skończyć już teraz, choć Anglik ma ważny kontrakt do lipca 2023 roku. Jak informuje "AS", 31-latek ma trafić do Newcastle United, które mistrzom Hiszpanii zapłaci za niego około 15 mln euro.

Zobacz wideo "Bardzo duże, poważne kwoty". Kulesza mówi, co grozi Sousie [SPORT.PL LIVE]

Wicemistrz Europy ma być pierwszym głośnym transferem Newcastle, od kiedy klub został kilka miesięcy temu kupiony - za ponad 300 mln funtów - przez saudyjskie konsorcjum Public Investments Fund. Książę Muhammad ibn Salman wraz z rodziną królewską, chce stworzyć na St. James' Park potęgę. Na razie - zanim będą snuli wizję podboju Premier League - muszą skupić się na utrzymaniu.

Na półmetku rozgrywek "Sroki" zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a na swoim koncie mają zaledwie 11 punktów. 

Newcastle ma już kolejny cel transferowy

Być może niedawno wybrany trener Eddie Howe będzie miał zimą także jeszcze jednego nowego piłkarza w zespole. Mowa o Aaronie Ramseyu, którego za wszelką cenę stara się pozbyć Juventus. Walijczyk już występował w Premier League, gdy reprezentował barwy Arsenalu.

W obecnej kadrze Newcastle United nie ma zbyt wielu uznanych piłkarzy. Największą wartość - według portalu "Transfermarkt" - ma 26-letni skrzydłowy Allan Saint-Maximin, wyceniany na 32 mln euro. 

Szejkowie przejmą także Inter Mediolan?

Właściciele Newcastle chcą sięgnąć po kolejny klub z Europy. Tym razem chodzi o Inter Mediolan. Fundusz Inwestycji Publicznych (PIF) ma zapłacić miliard dolarów i stać się największym udziałowcem klubu - kilka dni temu informował "International Buisness Times".

Więcej o: