Manchester City w środę pokonał Aston Villę 2:1 na wyjeździe w 14. kolejce Premier League po bramkach Portugalczyków - Rubena Diasa i cudownym woleju Bernardo Silvy. Szkoleniowiec gości Pep Guardioli po zakończeniu spotkania zabrał głos i postanowił wyróżnić jednego ze swoich zawodników.
- On jest najlepszy. Dwa lub trzy sezony temu również był najlepszy. Ma specjalną umiejętność robienia z piłką wszystkiego, co chce. W starciu z dobrym bramkarzem było to niesamowite wykończenie - zachwycał się Guardiola grą i golem Bernardo Silvy. I dodał: - Musisz wrócić do czasu, gdy wygraliśmy ligę z 98 punktami, przejrzyj filmy, a zobaczysz teraz tego samego gracza, co wtedy.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Portugalczyk po słabszym poprzednim sezonie, kiedy pojawiały się nawet spekulacje, aby go sprzedać albo oddać na wypożyczenie, w obecnym sezonie zachwyca. W 13 meczach Premier League ma na koncie już pięć bramek i dwie asysty.
Oprócz tego ofensywny zawodnik jest również niezwykle pracowity. Według statystyk podanych przez Sky Sports w każdym meczu Premier League przebiega najwięcej spośród wszystkich piłkarzy ligi - średnio 11,92 km. W sumie we wszystkich meczach przebiegł już ponad 148 km. Oprócz tego Portugalczyk zajmuje czołowe miejsca w innych klasyfikacjach. Jest pierwszy w próbach dryblingu (38), drugi w przechwytach oraz drugi w wygranych pojedynkach (aż 63).
Zdanie Guardioli podzielił dziennikarz Clinton Morrison w programie "Soccer Special". - Bernardo Silva jest dla mnie w tej chwili jest jednym z najlepszych pomocników w Premier League. Jego gol jest jednym z najlepszych goli w historii - powiedział.
Bernardo Silva jest piłkarzem Manchesteru City od 1 lipca 2017 roku, kiedy został sprowadzony za 50 mln euro z AS Monaco. Jego obecny kontrakt z mistrzem Anglii obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.