Wraz z początkiem grudnia Premier League powoli się rozpędza przed świąteczno-noworocznym maratonem. Spotkania 14. kolejki rozgrywane są w środku tygodnia, a już weekend czeka nas kolejna seria spotkań.
W jednym ze środowych spotkań mogliśmy oglądać pojedynek dwóch Polaków - Łukasza Fabiańskiego i Jakuba Modera. Na London Stadium West Ham United podejmował Brighton & Hove Albion. Faworytem tego spotkania byli gospodarze ze względu na nieco wyższą pozycję w tabeli. W ostatnim czasie jednak podopieczni mieli okres słabszej formy i zaliczyli dwie ligowe porażki. Goście natomiast przyjechali do Londynu po serii ośmiu meczów bez zwycięstwa.
Spotkanie rzeczywiście lepiej rozpoczęła drużyna West Hamu, która objęła prowadzenie już w 5. minucie dzięki bramce Tomasa Soucka. Po tym trafieniu przewagę w posiadaniu piłki mieli goście, ale nic z tego nie wynikało i to gospodarze stwarzali więcej zagrożenia. W pierwszej części gry świetną okazję do zdobycia bramki miał Jakub Moder, ale jego były kolega z reprezentacji Łukasz Fabiański zatrzymał go świetną interwencją. Tuż po przerwie do bramki Roberta Sancheza trafił Michail Antonio, ale gol został anulowany przez system VAR. Sędziowie dopatrzyli się faulu.
Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się zwycięstwem West Hamu London Stadium uciszył Neal Maupay. Francuz wykorzystał dobre podanie od Tariqa Lampteya i pokonał Łukasza Fabiańskiego w 89. minucie. Gospodarze walczyli jeszcze o zwycięską bramkę, ale nie udało im się przebić przez obronę Brighton.
Po tym meczu West Ham utrzymał 4. pozycję w tabeli Premier League natomiast Brighton awansowało na 7. miejsce.