Kilka dni temu, po trzech latach pracy, z drużyną Aston Villi pożegnał się dotychczasowy trener Dean Smith. Wszystko dlatego, że zespół w ostatnich tygodniach wyglądał bardzo słabo, notując serię aż pięciu kolejnych porażek. A że cele w Birmingham postawiono ambitne, to wiele wskazuje na to, że te ambicje zostaną potwierdzone głośnym transferem nowego szkoleniowca.
Jak informuje "The Telegraph", Gerrard jest zainteresowany podjęciem pracy na Villa Park, a ambitni właściciele Aston Villi, Nassef Sawidis i Wes Edens, chcieliby, aby były pomocnik Liverpoolu i reprezentacji Anglii stanął na czele ich projektu.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Teraz muszą oni skontaktować się z aktualnym klubem Gerrarda, Glasgow Rangers. Według doniesień angielskich mediów, przenosiny Gerrarda do Birmingham będą kosztowały Aston Villę około 2 miliony funtów, co nie będzie dla tego klubu wygórowanym wydatkiem.
Steven Gerrard przez długi czas rozpatrywany był jako idealny kandydat na następcę Juergena Kloppa w Liverpoolu. 114-krotny reprezentant Anglii wykonywał bowiem znakomitą pracę w Glasgow. Z Rangersami, z którymi pracuje już prawie 3,5 roku, zdobył w sezonie 2020/21 mistrzostwo Szkocji oraz awansował do 1/8 finału Ligi Europy. Dzięki temu zebrał liczne nagrody indywidualne, w tym tytuł menedżera roku w szkockiej Premiership. W obecnym sezonie, po 13 kolejkach, Rangers prowadzą w tabeli ligi szkockiej z przewagą 4 punktów nad Celtikiem.
Aston Villa, której piłkarzem jest Matty Cash, po serii pięciu porażek z rzędu zajmuje dopiero 16. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem zaledwie 10 punktów w 11 meczach. W najbliższej kolejce zespół z Birmingham zagra u siebie z Brighton&Hove Albion.