Bramkarz Arsenalu obronił taki strzał, że aż Schmeichel oszalał. "Najlepsza obrona"

Aaron Ramsdale, bramkarz Arsenalu był bohaterem wygranego przez jego zespół 2:0 wyjazdowego meczu z Leicester. - Najlepsza obrona, jaką widziałem od lat - tak jego interwencję skomentował legendarny Peter Schmeichel.
Zobacz wideo Bednarz grzmi po zwolnieniu Michniewicza. "To źle świadczy o zarządzie"

Aaron Ramsdale w 43. minucie popisał się nieprawdopodobną interwencją. Z rzutu wolnego strzelał James Maddison i wydawało się, że strzelił idealnie pod poprzeczkę. 23-letni bramkarz Arsenalu świetnie rzucił się jednak na piłkę i pokazał niesamowity refleks. Odbił futbolówkę, ta jeszcze dotknęła poprzeczki, skozłowała przed nim, ale nie wpadła do bramki. Dobiegł do niej jeszcze Johny Evans, obrońca Leicester, ale nie zdołał pokonać Ramsdale, który jeszcze rzucił się w kierunki piłki.

"Najlepsza obrona, jaką widziałem od lat"

Interwencja Ramsdale sprawiła, że dostał on mnóstwo komplementów od ekspertów i kibiców. Pochwalił go nawet Peter Schmeichel, były znakomity bramkarz Manchesteru United i reprezentacji Danii, jeden z najlepszych zawodników na tej pozycji, którzy występowali w Premier League. - Najlepsza obrona, jaką widziałem od lat - napisał Peter Schmeichel na Twitterze.

Jak sam Ramsdale skomentował obronę? - Maddison jest czołowym wykonawcą rzutów wolnych. Zmierzyłem się z nim kilka razy w lidze i podczas treningów z reprezentacją Anglii do lat 21. Strzał nie był bardzo mocny, co pozwoliło mi go obronić. To był jeden z tych dni, kiedy wydawało mi się, że obronię wszystko, a moi koledzy z drużyny wszystko blokowali. To mój najlepszy dzień - przyznał bramkarz Arsenalu.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Dzięki tej obronie, Arsenal wciąż prowadził 2:0. W piątej minucie gola strzelił Gabriel, a w 18. - Emile Smith Rowe. A sam Ramsdale bronił jak w transie. Nie robił sobie również nic z tego, że obrażali go kibice Leicester. Wyzywali go od "gówien". Ze spokojem uśmiechnął się i zacisnął pięść z radości w kierunku fanów gospodarzy.

Aaron Ramsdale dołączył do Arsenalu w sierpniu tego roku. W tym sezonie w Premier League obronił 24 na 28 strzałów. W ośmiu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach miał cztery czyste konta i wpuścił tylko cztery gole. W dodatku w żadnym z tych spotkań Arsenal nie przegrał. Wygrał sześć meczów i dwa zremisował.

Arsenal po fatalnym starcie tego sezonu w Premier League (trzy porażki w trzech kolejkach), ma już 17 punktów i awansował na piąte miejsce w tabeli. Leicester, który jest rywalem Legii Warszawa w fazie grupowej Ligi Europy, zajmuje dopiero dziesiąte miejsce z trzema punktami mniej od Arsenalu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA