Adam Buksa świetnie prezentuje się w tym sezonie w MLS. W 30 meczach w barwach New England Revolution zdobył 16 bramek i walczy o koronę króla strzelców tych rozgrywek. Dobre występy za oceanem nie uszły uwadze nie tylko selekcjonerowi Paulo Sousie, ale także zagranicznym klubom. Coraz więcej mówi się o tym, że napastnik wkrótce może wrócić do Europy.
W ostatnich tygodniach informowano o tym, że Buksa może trafić do FC Augsburga, AS Monaco czy Leicester City. Znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio potwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sporotwym" zainteresowanie ze strony czołowego angielskiego klubu. - Kolejnym zawodnikiem, który będzie miał okazję zaistnienia w silnej lidze w Europie będzie Adam Buksa. Wiem, że Paulo Sousa bardzo go ceni i wiem, że bardzo ceni go również Leicester City. Prawdopodobnie w przyszłości będzie kolejnym reprezentantem waszego kraju w Premier League - powiedział Włoch.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl.
Choć słowa Di Marzio świadczyć mogą o tym, że transfer Buksy do Anglii jest realny, to nie wiadomo, czy doszłoby do niego już w czasie zimowego okna transferowego. Należy pamiętać o tym, że sezon MLS rozgrywany jest w systemie wiosna - jesień i jego koniec nastąpi w listopadzie 2021 roku. Dodatkowo kontrakt Buksy z New England Revolution obowiązuje tylko do 31 grudnia 2022 roku.
Buksa występuje w USA od stycznia 2020 roku, wcześniej grał przez dwa lata w Pogoni Szczecin. W 2021 roku zawodnik zadebiutował w reprezentacji Polski. Jak dotąd w kadrze ma rozegranych pięć spotkań, w których strzelił tyle samo goli.