Newcastle znalazło nowego lidera! "Kluczowa postać układanki"

Nowe władze Newcastle United to szansa dla przebojowego 24-latka? - Nowy start z ambitnymi planami - napisał na Twitterze Allan Saint-Maximin. Wszystko wskazuje na to, że Francuz będzie jednym z liderów tego zespołu.

Newcastle United przeszło w ostatnim czasie gruntowne zmiany. Nowi właściciele klubu oznaczają zastrzyk gotówki, a co za tym idzie: wzmocnienia. Celem drużyny i władz na najbliższy czas jest wyprowadzenie klubu z dołka, czyli 18. miejsca w tabeli (strefa spadkowa) i ani jednej wygranej w siedmiu meczach. Odbudowa Newcastle wydaje się być nieunikniona, co cieszy Allana Saint-Maximina. 

Zobacz wideo Sensacyjny kandydat do zastąpienia Wojciecha Szczęsnego. "Sprawdźcie mnie za 5 lat"

Wielkie nazwiska w Newcastle? To 24-letni Francuz może zostać liderem zespołu

Allan Saint-Maximin dołączył do zespołu w 2019 roku i bardzo szybko stał się członkiem podstawowej jedenastki. W sezonie 2019/20 rozegrał 26 meczów w samej Premier League, w której strzelił trzy gole. Taki sam wynik osiągnął w 25 spotkaniach rozegranych w poprzednim sezonie. W oczy rzuca się jednak styl gry 24-latka. Wiele dryblingów, prowadzenie piłki, zaangażowanie w gole. Nie ma co się dziwić, że możliwe zmiany cieszą go jeszcze bardziej. 

- Nowy start z ambitnym Newcastle United. Zasłużyłeś na to bardziej, niż ktokolwiek inny - czytamy na Twitterze piłkarza pod postem, w którym ogłoszono przejęcie klubu przez fundusz z Arabii Saudyjskiej. W bieżącym sezonie statystyki Saint-Maximina też robią wrażenie. Skrzydłowy Newcastle stał się jedynym piłkarzem w Premier League, który prowadził piłkę przez 1950 metrów oraz liderem pod kątem kreowania szans bramkowych po prowadzeniu piłki (11). 

W maju bieżącego roku podziw budziły statystyki dotyczące dryblingu w meczu z Sheffield United. Allan Saint-Maximin przeprowadził 15 udanych dryblingów w ciągu 71 minut, co stanowi drugie miejsce w Premier League od sezonu 2009/2010. 

Newcastle United chce budować klub. Kogo planują sprowadzić nowi właściciele?

W kontekście transferów, jakie planuje Newcastle United, krąży wiele spekulacji. Ostatnio nawiązanie kontaktu przez władze klubu potwierdził Jose Mourinho, obecnie szkoleniowiec AS Romy. Portugalczyk odmówił jednak propozycji przez projekt, który prowadzi we Włoszech. Podobnie wypowiedział się agent Zinedine'a Zidane'a, który też miał być na celowniku Saudyjczyków. "Nie sądzę, że Zidane będzie pracował w Anglii. Jego styl tam nie pasuje" - powiedział Alain Migliaccio, agent Zidane’a w rozmowie z "Journal du Dimanche".

Do klubu byli przypisywani też Timo Werner z Chelsea czy Federico Chiesa z Juventusu. Niemiecki napastnik odkąd trafił do londyńskiego klubu w lipcu ubiegłego roku, częściej zawodził. Jak na napastnika, za którego zapłacono aż 53 miliony funtów, jego statystyki nie powalają. W 60 meczach, które rozegrał od tamtej pory, strzelił jedynie 14 bramek. Chiesa z kolei jest uważany za jeden największych europejskich talentów. W poprzednim sezonie skrzydłowy Juventusu rozegrał 46 meczów, w których strzelił 15 goli i miał 11 asyst. W obecnych rozgrywkach Włoch zagrał siedem spotkań, zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę.

Więcej o:
Copyright © Agora SA