Informacja o sprzedaży Newcastle United przed Mike'a Ashleya na rzecz niezwykle majętnego Mohammeda Bin Salmana wywołała ekscytację wśród kibiców. Dysponując majątkiem szacowanym na 320 miliardów funtów, nowi właściciele planują dokonać rewolucji kadrowej. Wszystko po to, by Newcastle dołączyły do grona najlepszych zespołów w Premier League.
Miliardy, które są w posiadaniu Mohammeda Bin Salmana, mogą posłużyć do silnych wzmocnień składu. Według doniesień niemieckiego "Bilda", do Newcastle może trafić Timo Werner, znajdujący się aktualnie w Chelsea. Jak potwierdził Christian Falk, agenci Niemca już skontaktowali się z działaczami Newcastle i rozpoczęli rozmowy dotyczące potencjalnego transferu.
To, że Werner będzie chciał opuścić Chelsea, nie powinno nikogo dziwić. Odkąd trafił do klubu w lipcu biegłego roku, częściej zawodził. Jak na napastnika, za którego zapłacono aż 53 miliony funtów, jego statystyki nie powalają. W 60 meczach, które rozegrał od tamtej pory, strzelił jedynie 14 bramek.
Brytyjscy dziennikarze wskazali, że obecnie w gronie kandydatów do zastąpienia Bruce'a wymienia się dwóch trenerów. "The Telegraph" informuje, że na ławkę trenerską może wrócić Frank Lampard, natomiast drugą opcją na to stanowisko jest Lucien Favre.
43-letni Lampard pozostaje bez pracy po tym, jak pod koniec stycznia 2021 roku został zwolniony z funkcji trenera Chelsea. Legendarny pomocnik "The Blues" pracował wcześniej przez jeden sezon w Derby County.
Lucien Favre również aktualnie pozostaje bez zatrudnienia. W połowie grudnia 2020 roku Szwajcar zakończył pracę w Borussii Dortmund, w której spędził 2,5 roku. Wcześniej 63-latek pracował w takich klubach, jak FC Echallens Région, Yverdon Sport FC, FC Zürich, Hertha Berlin, Borussia Mönchengladbach czy OGC Nice.