Kibice rzucili się na warte fortunę auto Aubameyanga. Nie dawali mu spokoju

Pierre-Emerick Aubameyang został zatrzymany przez kibiców Arsenalu po meczu z Tottenhamem (3:1). Fani byli tak zdeterminowani, by zrobić zdjęcie z bohaterem spotkania, że rzucili się na maskę wartego 240 tys. funtów lamborghini piłkarza.

Tottenham doskonale rozpoczął sezon Premier League - odniósł trzy zwycięstwa w trzech pierwszych meczach. Arsenal był na drugim biegunie, po trzech kolejkach zajmował ostatnie miejsce w Premier League. Po niedzielnym zwycięstwie w derbach Londynu Arsenal awansował na 10. miejsce i wyprzedził Tottenham, który po serii trzech porażek z rzędu jest już na 11. pozycji.

Zobacz wideo "Barcelona gra jak Stoke. Koeman jest żywym trupem w Barcelonie"

Kibica Arsenalu zatrzymali Pierre'a-Emericka Aubameyanga!

Jedną z bramek w tym spotkaniu zdobył Pierre-Emerick Aubameyang i to właśnie o nim było bardzo głośno po zakończeniu meczu. Gdy piłkarz Arsenalu opuszczał stadion w swoim lamborghini, został otoczony przez grupę kibiców, którzy rzucili się na samochód, świętując zwycięstwo swojego zespołu. Nagrania z całej sytuacji szybko pojawiły się w mediach społecznościowych, gdy wielu kibiców pochwaliło się okazją do zrobienia zdjęcia z piłkarzem.

 

Lamborghini, należące do Aubameyanga, to tylko jedno z jego wielu luksusowych aut. Oprócz specjalnie pomalowanego Lamborghini Huracana, w jego kolekcji znajdują się m.in. Porsche Panamera Turbo, Lamborghini Aventador, Ferrari 812, Aston Martin DB9 czy Ferrari 458 Italia. Biorąc jednak pod uwagę, że 32-latek zarabia ok. 250 tys. funtów tygodniowo, może sobie pozwolić na nowe auto o wartości Lamborghini Huracana (240 tys. funtów) właściwie co tydzień. Cała jego kolekcja, którą pokazał światu w sierpniu ubiegłego roku, jest warta ponad 2 mln funtów

Więcej o: