Transfer wydaje się już być "przypięty", choć Fabrizio Romano informuje, że "klauzula odstępnego nie została jeszcze wpłacona". Brighton natomiast prowadzi bezpośrednie rozmowy z Getafe w celu sfinalizowania transakcji. Według włoskiego dziennikarza Marc Cucurella ma jeszcze dwie oferty, jednak gra dla Brighton jest dla niego priorytetem.
Zagraniczne media dodają, że Marc Cucurella będzie kosztował Brighton 18 milionów euro, czyli dokładnie tyle, ile wynosi jego klauzula odstępnego. Na transferze Hiszpana zarobi natomiast FC Barcelona. Dokładniej będzie to 10 proc. kwoty zapłaconej przez zainteresowane kluby. W przypadku pełnych 18 milionów, na konto Katalończyków wpłynie 1,8 miliona.
Marc Cucurella w pierwszym składzie FC Barcelony zagrał tylko raz. Występował natomiast w klubowych rezerwach. Dla Getafe z kolei rozegrał 86 spotkań, w których strzelił sześć goli i zanotował osiem asyst. W Brighton nie powinien być bezpośrednią konkurencją dla Jakuba Modera, ponieważ obaj występują na innej pozycji. Nieco większa rywalizacja może natomiast występować na linii Hiszpan - Michał Karbownik, zakładając, że Polak będzie wystawiany po tej samej stronie boiska.
Na początku sierpnia Jakub Moder i Michał Karbownik mieli okazję zmierzyć się z Getafe w meczu towarzyskim. Wtedy Brighton przegrało 0:2, a w meczu nie zagrał Marc Cucurella. Skrzydłowy reprezentacji Hiszpanii przebywał w tym czasie na igrzyskach olimpijskich w Tokio.