Dla jednych świetny, dla innych najgorszy na boisku. Bednarek podzielił ekspertów [OCENY]

Southampton zremisowało u siebie 1:1 z Manchesterem United w drugiej kolejce Premier League. Na początku drugiej połowy na boisko wszedł Jan Bednarek. Angielskie media były podzielone co do oceny jego występu.

Southampton sprawiło w niedzielę sporą niespodziankę, remisując 1:1 z Manchesterem United. Pomogła im w tym bramka samobójcza Freda z 30. minuty, która dała ekipie Ralpha Hasenhuettla prowadzenie, zaś ekipie gości podcięła skrzydła. Stać ją było tylko na wyrównania za sprawą Masona Greenwooda (55.).

Zobacz wideo Łukasz Fabiański żegna się z reprezentacją Polski. "Ten mecz może oprawić w ramkę"

Dziennikarze podzieleni ws. Bednarka. "Był pod nieustanną presją"

Spotkanie na ławce rozpoczął Jan Bednarek. Polak wszedł na boisko od razu po przerwie, zastępując Theo Walcotta. To dla niego na pewno nowa sytuacja, ponieważ cały poprzedni sezon był podstawowym i jednym z najbardziej eksploatowanych zawodników Southampton. 

Bednarek nie pomógł drużynie w uniknięciu straty bramki, ale nie popełnił też żadnych rażących błędów. Jego występ w niedzielnym spotkaniu podzielił jednak poważnie anglojęzyczne media. Część z nich pochwaliła go za świetną grę, a część uznała, że był najgorszy na boisku. "Był blisko strzelenia bramki po stałym fragmencie oraz odważnie obronił strzał Cavaniego. Ponadto, poprawił się w grze piłką" - opisało występ Polaka "NBC Sports" i oceniło jego grę na "7" w dziesięciostopniowej skali. Taką samą notę Bednarek dostał także od Eurosportu. 

Nieco niżej, bo na "6" występ reprezentanta Polski oceniło "Sky Sports". Portal TeamTalk.com ocenił natomiast Bednarka na "5", co było jedną z najgorszych ocen w drużynie.  - Był pod nieustanną presją zawodników Manchesteru United i niestety pomógł im wrócić do gry - wyjaśnili dziennikarze portalu. Polak był natomiast najgorszy w swojej drużynie zdaniem portalu WhoScored.com (6.2) oraz SofaScore.com (6.5). 

Więcej o:
Copyright © Agora SA