Drużyna Klicha zmieciona z boiska. Hat-trick Fernandesa i cztery asysty Pogby!

Leeds United fatalnie zaczęło nowy sezon Premier League. Drużyna Mateusza Klicha została rozbita przez Manchester United 1:5 w pierwszym sobotnim meczu 1. kolejki nowego sezonu.

Pierwsza połowa nie zapowiadała jeszcze takiej deklasacji, choć Manchester po 45 minutach prowadził 1:0. W 31. minucie Paul Pogba posłał półgórne, prostopadłe podanie do Bruno Fernandesa. Ten opanował piłkę i oddał strzał z lewej nogi. Piłka trafiła w łydkę bramkarza Leeds, ale odbiła się tak, że ostatecznie wpadła do siatki.

Zobacz wideo Raków gra dalej w Europie. "W starciu z Gent nie stawiam ich na straconej pozycji"

Na samym początku drugiej połowy wydawało się, że gospodarze będą musieli się jeszcze sporo się natrudzić, aby osiągnąć korzystny rezultat. Już cztery minuty po wznowieniu gry był remis 1:1. Luke Ayling dostał piłkę przed polem karnym Manchesteru i huknął z 25 metrów nie do obrony. Piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.

16 minut wstrząsnęło Leeds. Deklasacja w pierwszym meczu

Manchester jednak bardzo szybko odarł gości ze złudzeń. Zaledwie trzy minuty później gospodarze wyprowadzili szybki, zabójczy kontratak. Paul Pogba zagrał prostopadle na skrzydło do Masona Greenwooda, a ten wyprzedził obrońcę, wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał golkipera gości. 120 sekund później było już 3:1. Bruno Fernandes znalazł się z piłką w polu karnym i przełożył sobie obrońcę i bramkarza. Uderzył na bramkę, a piłkę wybił jeden z obrońców, który był ustawiony na linii końcowej. Okazało się jednak, że nie zdążył – piłka przeszła linię bramkową całym obwodem i gol został uznany.

W 60. minucie Fernandes skompletował hat-tricka, wykańczając długie podanie w pole karnego od Victora Lindeloefa. Osiem minut później gospodarze dopełnili dzieła zniszczenia. Z lewej strony płaskie zagranie w pole karne posłał Pogba, a Fred sprytnym, technicznym strzałem umieścił piłkę w bramce.

16 minut zatem wystarczyło, aby całkowicie rozbić Leeds. Bohaterami Manchesteru byli oczywiście Bruno Fernandes, autor trzech goli, ale i Paul Pogba, który zaliczył aż cztery asysty. Cały mecz w barwach Leeds United rozegrał Mateusz Klich. W następnej kolejce Leeds zagra u siebie z Evertonem, a Manchester zagra na wyjeździe z Southampton.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.