Niedoszły transfer Jadona Sancho z Borussii Dortmund do Manchesteru United był jedną z najgorętszych historii podczas zeszłorocznego, letniego okienka transferowego. Chociaż klub z Old Trafford mocno zabiegał o reprezentanta Anglii, to ostatecznie nie zdecydował się zapłacić 120 milionów euro, jakich oczekiwać miał niemiecki klub.
Już na początku czerwcu "The Athletic" poinformował, że tego lata Borussia Dortmund zaakceptuje ofertę w wysokości około 100 milionów euro. Wszystko przez to, że kontrakt Sancho ważny jest jeszcze przez dwa lata i niewiele wskazuje na to, by zawodnik miał podpisać nową umowę. To sprawia, że obecne okienko będzie jednym z ostatnich, w którym Borussia może zarobić na piłkarzu bardzo duże pieniądze.
I według informacji dziennikarza "Bild", Christiana Falka zarobi. Manchester United miał już dojść do porozumienia z Borussią Dortmund, co oznacza, że transfer Anglika zostanie przeprowadzony tego lata. "Podpisy na kontrakcie powinny się pojawić w następnych dniach" - napisał dziennikarz.
W minionym sezonie Sancho zagrał w 38 meczach, w których strzelił 16 goli i miał 20 asyst. Z Borussią Dortmund zdobył Puchar i Superpuchar Niemiec. Dla wychowanka Watfordu byłby to powrót do kraju po czterech latach. W latach 2015-2017 Sancho był piłkarzem Manchesteru City, jednak nie zadebiutował w pierwszej drużynie. Sancho jest 19-rotnym reprezentantem Anglii. W 2017 roku został mistrzem świata i wicemistrzem Europy do lat 17.