Brentford awansowało do finału baraży o Premier League, dzięki wyeliminowaniu Bournemouth, zaś Swansea ograło wcześniej Barnsley. A jak było w bezpośrednim starciu o awans do elity? Minęło 10 minut a Brentford już prowadziło. Gola z rzutu karnego strzelił Ivan Toney. 25-letni Anglik wykorzystał skutecznie jedenastego karnego w sezonie. Nie pomylił się ani razu. Łącznie w tym sezonie strzelił aż 33 gole.
Po 20 minutach było 2:0, bo ładną zespołową akcję skutecznie wykończył Emiliano Marcondes. Minęła godzina i było już niemal pewne, że Swansea nie da rady odwrócić losów spotkanie. Jay Fulton nie chciał faulować rywala, ale się poślizgnął i zahaczył przeciwnika. Sędzia był bezlitosny i pokazał mu czerwoną kartkę. Później wynik się już nie zmienił.
74 lata czekania na Premier League
Zespół z Londynu wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej po 74 latach! Tym samym Brentford dołączyło do dwóch innych drużyn z Championship, które w przyszłym sezonie zagrają w Premier League. W kwietniu awans wywalczyło Norwich, dzięki czemu Przemysław Płacheta będzie miał szansę debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Z kolei wiceliderem Championship było Watford, które wraca do elity po roku. W sezonie 2019/20 zdobyło zaledwie 34 punkty w 38 meczach Premier League.