Ogromne pieniądze dla Mourinho. Władze klubu muszą przemyśleć zwolnienie trenera

Jose Mourinho może nie poprowadzić Tottenhamu w sezonie 2020/2021. Jeśli klub zdecyduje się go zwolnić, prawdopodobnie będzie musiał mu zapłacić około 40 milionów euro odszkodowania - informuje brytyjski serwis "The Athletic".

Kontrakt Jose Mourinho z Tottenhamem jest ważny do 30 czerwca 2023 roku. Dzięki niemu trener za sezon zarabia 15 milionów funtów, co sprawia, że w Premier League większą pensję otrzymuje tylko Pep Guardiola z Manchesteru City (20 milionów funtów). Dodatkowo Mourinho otrzymał dwa razy większą pensję od swojego poprzednika, Mauricio Pochettino, który obecnie pracuje w Paris Saint-Germain. Wyniki Tottenhamu pod jego wodzą są jednak rozczarowujące.

Zobacz wideo Wycombe Wanderers - Tottenham Hotspur FC 1:4 - Gareth Bale na 1:1 [Eleven Sports]

Tottenham zwolni Mourinho po zakończeniu sezonu? Będzie musiał zapłacić spore odszkodowanie

Po odpadnięciu z Ligi Europy celem Tottenhamu jest wygrana w Pucharze Ligi i awans do Ligi Mistrzów. W finale krajowego pucharu jego rywalem będzie Manchester City, a klub czeka na wygranie trofeum od 2008 roku. Z kolei w lidze zajmuje 8. miejsce z 45 punktami i traci sześć punktów do Chelsea, zajmującej 4. miejsce, gwarantujące udział w Champions League. W przypadku, gdy Jose Mourinho tych celów nie spełni, prawdopodobnie zostanie zwolniony przez prezesa Daniela Levy’ego.

Jak informuje brytyjski serwis "The Athletic", w kontrakcie Jose Mourinho z Tottenhamem nie znajduje się klauzula, która zmniejszałaby koszt zwolnienia trenera. Jednak w przypadku utraty pracy przez Mourinho klub ma mu wypłacić pełne odszkodowanie w wysokości 40 milionów euro. W związku z tym, gdyby Tottenham zdecydował się zmienić trenera, musiałby liczyć się ze sporym wydatkiem. Na razie nie wiadomo, czy prezes Levy byłby skłonny do zapłaty takiej kwoty odszkodowania.

Jak podaje "Daily Mail", Tottenham obserwuje sytuację dwóch trenerów, którzy są rozpatrywani w roli następcy Jose Mourinho. Mowa o Julianie Nagelsmannie z RB Lipsk i Brendanie Rodgersie z Leicester City. Umowa Nagelsmanna jest ważna do 30 czerwca 2023 roku, natomiast Rodgersa – o dwa sezony dłużej. RB Lipsk jest skłonny zakończyć współpracę ze swoim trenerem, jeśli zainteresowany klub zapłaci10 milionów euro, o czym pisaliśmy na Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.