Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Priorytetem dla prezesów Manchesteru United w letnim okienku transferowym jest sprowadzenie środkowego obrońcy oraz napastnika. Numerem jeden na liście życzeń wśród atakujących jest znakomicie spisujący się w Borussii Dortmund - Erling Haaland. W Bundeslidze i Lidze Mistrzów zdobył on w tym sezonie już 25 bramek.
Norwega może być jednak ciężko pozyskać, bo o jego pozyskaniu myśli wiele czołowych klubów świata, m.in.: Real Madryt, Manchester City, FC Barcelona. Oriol Domenech z katalońskiej TV3 poinformował, że Haaland może zostać sprzedany za 75 milionów euro.
Być może właściciele Manchesteru United zdecydują się jednak na tańszą opcję. Są bowiem bardzo zainteresowani sprowadzeniem innego napastnika z Bundesligi - Andre Silvy, za którego musieliby zapłacić 30 milionów euro. Portugalczyka obserwuje również lider Primera Division - Atletico Madryt.
25-letni Andre Silva tym sezonie jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem ligi niemieckiej. W dodatku ma rewelacyjny bilans. Zdobył osiemnaście bramek i miał trzy asysty w Bundeslidze, a zagrał w 20 spotkaniach! Więcej razy trafił tylko Robert Lewandowski (26 goli). Portugalczyk ostatnio miał również imponującą serię. W czterech meczach z rzędu zdobył w sumie aż sześć bramek.
Transfer Silvy jest jednak uzależniony od tego, czy angielscy działacze zdecydują się przedłużyć wygasający kontrakt z Edinsonem Cavanim - pisze serwis "FootballFanCast". 34-letni Urugwajczyk w tym sezonie zagrał w 24 spotkaniach, zdobył siedem bramek i miał dwie asysty.
Jeśli Edinson Cavani zostałby w klubie, to być może Silva nie byłby już potrzebny. Bo w ataku Manchesteru United są jeszcze Francuz Anthony Martial, Marcus Rashford, Mason Greenwood, a ostatnio zadebiutował jeden z największych angielskich talentów, 17-letni Shola Shoretire.
Manchester United jest wiceliderem Premier League i awansował do ćwierćfinału Pucharu Anglii. Ma szansę również wywalczyć Ligę Europy. Jest bardzo blisko najlepszej "16" tych rozgrywek, bo w pierwszym meczu rozgromił na wyjeździe hiszpański Real Sociedad aż 4:0.