Kamery nagrały, co krzyczał Jan Bednarek, schodząc z boiska. Koszmar Polaka

Koszmarny wieczór miał we wtorek Jan Bednarek. Reprezentant Polski strzelił gola samobójczego, spowodował rzut karny, zobaczył czerwoną kartkę, a jego Southampton przegrał z Manchesterem United dziewięcioma golami! - Martial powiedział, że to nie był faul! - krzyczał Bednarek.

Aż 0:9 przegrał Southampton z Manchesterem United we wtorkowy wieczór. Gole dla zespołu Ole Gunnara Solskjaera strzelili Aaron Wan-Bissaka, Marcus Rashford, Edinson Cavani, Anthony Martial (dwa), Scott McTominay, Bruno Fernandes, Daniel James oraz Jan Bednarek, który zaliczył trafienie samobójcze. Polak meczu na Old Trafford nie będzie wspominał szczególnie dobrze.

Zobacz wideo Jan Bednarek w "Wilkowicz Sam na Sam": Jerzy Brzęczek jako jeden z niewielu zawsze we mnie wierzył

Bednarek nie tylko pokonał własnego bramkarza w 34. minucie, ale też na cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry zobaczył czerwoną kartkę. Polak faulował Martiala we własnym polu karnym, przez co sędzie podyktował też rzut karny, który pewnie wykorzystał Fernandes.

- Martial powiedział, że to nie był faul! - krzyczał Bednarek, schodząc z murawy Old Trafford.

Koszmarny wieczór Bednarka

Portal Skysports.com wystawił Bednarkowi fatalną notę 3 (w 10-stopniowej skali). Gorzej wypadł tylko Alexandre Jankiewitz, który dostał czerwoną kartkę już w 2. minucie, a portal ocenił go na "jedynkę". Większość drużyny "Świętych" oceniona została na "czwórki", a najwyższą "piątkę" otrzymał Che Adams.

Równie nisko stopera reprezentacji Polski ocenił "Independent". "Nieumyślnie pokonał własnego bramkarza po dośrodkowaniu Rashforda. Został wyrzucony z boiska za faul, który pozbawił Martiala szansy do strzelenia gola" - czytamy na portalu. Równie niską ocenę portal wystawił Jankiewitzowi. Pozostali gracze otrzymali noty od 4 do 6.

Dużo bardziej surowy był dla Bednarka portal 90min.com, który wystawił Polakowi notę 1 w 10-stopniowej skali. "Miał koszmarny wieczór, zdobył bramkę samobójczą, zanim wyleciał z boiska" - czytamy na portalu. To oczywiście najgorsza nota w zespole obok Jankiewitza.

- To inna sytuacja niż ta w meczu z Leicester City, bo do tej pory graliśmy dobry sezon i byliśmy na pozycji w tabeli, na której dawno się nie znajdowaliśmy. Nic nie wskazywało, że ten wieczór będzie tak wyglądał. Możemy wszyscy zobaczyć, jak przewrotna może być Premier League. To rozczarowujące - podsumował trener Southampton, Ralph Hasenhuettl, który nawiązał do zeszłorocznej porażki z Leicester City także 0:9.

Po 21 kolejkach Southampton zajmuje 12. miejsce z 29 punktami na koncie. Manchester United jest wiceliderem tabeli z taką samą liczbą punktów jak prowadzący Manchester City. Drużyna Pepa Guardioli ma jednak dwa mecze rozegrane mniej.

Więcej o:
Copyright © Agora SA