Grosicki jest piłkarzem WBA od stycznia 2020 roku, ale nie może zbyt dobrze wspominać swojego pobytu na The Hawthorns. W obecnym sezonie Premier League wystąpił w zaledwie trzech meczach. Kontrakt Polaka z angielskim klubem jest ważny tylko do końca czerwca, ale skrzydłowy może odejść już zimą, co potwierdził jego trener Sam Allardyce.
- Powiedziano mu już, że jeśli nadarzy się odpowiednia okazja, może odejść, ponieważ to oczywiście oznacza większe środki dla nas, aby przyciągnąć więcej piłkarzy przed zamknięciem okna transferowego - oznajmił szkoleniowiec WBA, cytowany przez portal nottinghampost.com. Okno transferowe zostanie zamknięte w poniedziałek wieczorem
W ostatnich dniach mówiło się o zainteresowaniu skrzydłowym ze strony Olympiakosu Pireus. Według informacji "SE" władze greckiego klubu są w stanie zaoferować Kamilowi Grosickiemu nawet 2,5-letni kontrakt. Olympiakos Pireus liczy, że pozyska 33-latka na zasadzie wolnego transferu po sezonie 2020/21. Zawodnik West Bromu zajmuje drugie miejsce na liście życzeń Greków po Joao Victorze z VfL Wolfsburg. Grecy chcieliby wypożyczyć 25-letniego Brazylijczyka.
Z kolei portal nottinghampost.com ujawnił, że Polak na pewno nie trafi do innego angielskiego zespołu, grającego w Championship. - Mógł pojechać do Nottingham Forest, ale odmówił - ujawnił Sam Allardyce.
W obecnym sezonie Grosicki zagrał tylko sześć spotkań we wszystkich rozgrywkach, w tym jedno w rezerwach West Bromwich Albion. Jeżeli Grosicki chce pojechać na Euro 2021, to musi znaleźć sobie klub, w którym będzie mógł liczyć na regularne występy.