Mourinho o Kloppie: Sędziowie pozwalają mu się zachowywać, jak chce

- Lepsza drużyna przegrała. Ale on nie zgodził się z moją opinią - powiedział po przegranym meczu z Liverpoolem Jose Mourinho. Tottenham przegrał w hicie Premier League z Liverpoolem 1:2.

W środę Liverpool wygrał na własnym stadionie z Tottenhamem Hotspur 2:1. W doliczonym czasie gry zwycięskiego gola strzelił Roberto Firmino. Z ostatecznym wynikiem nie zgadza się trener Tottenhamu, Jose Mourinho, który uważa, że to jego zespół był lepszy.

Zobacz wideo "Odłóżmy na bok liczby i gabloty. To jest najlepszy piłkarz na świecie" [SEKCJA PIŁKARSKA #75]

- Zasłużyliśmy na wygraną. Muszę być zawiedziony. Oczywiście, oni częściej utrzymywali się przy piłce, jednak gdy ją odzyskiwaliśmy, wiedzieliśmy jak ich skrzywdzić. Musieliśmy tylko strzelić... drugiego, trzeciego gola, żeby "zabić" ten mecz. Przeważali w posiadaniu piłki, ale to my kontrolowaliśmy grę. W takich spotkaniach, w których nie masz 10 szans, tylko trzy może cztery, musisz wykorzystać wszystkie sytuacje, czego nie zrobiliśmy. Remis byłby prawdopodobnie sprawiedliwym wynikiem, ale przegrana jest naprawdę nie fair. Taka jest piłka nożna - powiedział po meczu Jose Mourinho

Jose Mourinho o relacjach z Juergenem Kloppem

- Wszystko jest między nami w porządku. Sędziowie pozwalają mu się zachowywać, jak chce. To nie jest mój problem, jednak czuję się z tym źle, bo gdybym to był ja, to wyleciałbym z boiska. Tak już musi być - powiedział Mourinho.

Wygrana Liverpoolu pozwoliła zespołowi Juergena Kloppa odskoczyć od Tottenhamu w tabeli na trzy punkty. Jose Mourinho okazję na odzyskanie pozycji lidera Premier League będzie miał w niedzielę, 20 grudnia. Tottenham Hotspur zmierzy się na własnym stadionie z Leicester City. Początek meczu o 15:15. Liverpool z kolei w sobotę (19 grudnia) o godz. 13:30 zagra na wyjeździe z Crystal Palace.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.