- Wreszcie mogę to powiedzieć. To koniec Paula Pogby w Manchesterze United - stwierdził Mino Raiola na łamach turyńskiej gazety. Kontrakt gwiazdora Czerwonych Diabłów wygasa latem 2022 roku, ale 27-latek wcześniej opuści Manchester. Wciąż nie wiadomo, czy chodzi o zimowe okienko czy o letnie, ale wydaje się, że nawet transfer styczniowy jest możliwy.
Raiola ma w swej stajni wielu światowej klasy piłkarzy. Są to: Matthijs de Ligt, Marco Verratti, Erling Haaland czy właśnie Pogba. Spekuluje się, że Francuz mógłby wrócić do Juventusu. Latem plotkowano także o możliwym transferze do Realu Madryt czy PSG.
Pogba trafił w 2012 roku do Juventusu głównie dlatego, że gdy był jeszcze niechcianym w United talentem, Raiola naciskał na władze klubu, aby zapewniły mu suty - jak na jego wiek - kontrakt. Sir Alex Fergusson, ówczesny trener Manchesteru, odradzał władzom klubu przedłużania umowy, więc Raiola związał piłkarza - na zasadach wolnego transferu - z Juventusem.
Mistrz świata z 2018 roku najlepsze lata kariery spędził właśnie w Turynie, gdzie zdobył cztery mistrzostwa kraju z rzędu, a w 2015 roku dotarł do finału Ligi Mistrzów, przegranego 1:3 z Barceloną. Latem 2016 roku przeniósł do Manchesteru za rekordowe wówczas 105 milionów euro. W United nie grał źle, ale do tej pory nie potrafił zostać pełnoprawnym liderem drużyny. Wszystko wskazuje, że cierpliwość obu stron się już skończyła.
Wygrał w sezonie 16/17 Ligę Europy, ale to był jego jedyny poważny triumf z angielskim klubem, bo trudno liczyć wygranie Premier League z 2011 roku, gdy był praktycznie juniorem.
Łącznie w Manchesterze Pogba rozegrał 177 meczów, strzelił 34 gole i zanotował 35 asyst. W tym sezonie ma na koncie dwie bramki i dwie asysty w 12 spotkaniach.