Manchester City zremisował na własnym stadionie z Liverpoolem 1:1 w 8. kolejce Premier League. Trenerzy obu zespołów zwrócili uwagę na kontuzję Trenta Alexandra-Arnolda, który musiał opuścić boisko w 63. minucie spotkania. Szkoleniowcy wypowiedzieli się na temat maksymalnie trzech zmian, na które zezwala angielska federacja.
- Skoro chcecie podłożyć nam mikrofony, abyśmy mogli wyrazić swoją opinię, to rozmawialiśmy o pięciu zmianach w meczu. Mamy wielu piłkarzy i wiele przypadków na całym świecie, że pięć zmian to klucz. Ale tutaj jest zupełnie odwrotnie. Rozmawialiśmy o tym wiele razy. Teraz Trent Alexander-Arnold jest kontuzjowany. W Premier League wierzymy, że jesteśmy wyjątkowi, ale nie chronimy zawodników. Teraz widać, że to katastrofa - powiedział Pep Guardiola cytowany przez "The Sun".
- Nie rozumiem, dlaczego władze Premier League postępują inaczej i nie dostosowują się do sytuacji. Może dlatego, że ta liga lubi być inna? Wszystkie pozostałe rozgrywki chronią piłkarzy pięcioma zmianami. Dziś z tego powodu odpadł prawy obrońca, jutro będą kolejni zawodnicy. Poprzedni sezon skończył się dużo później, dziś mamy wyjątkową sytuację, wszystkie inne ligi to rozumieją - dodał Pep Guardiola.
Trent Alexander-Arnold w wyniku kontuzji prawdopodobnie opuści zgrupowanie reprezentacji Anglii i nie wystąpi w najbliższych meczach Ligi Narodów. Juergen Klopp także zabrał głos ws. ilości zmian w meczach ligowych.
- Niestety Trent ma problemy z łydką. Jeszcze nie wiemy co konkretnie, ale to absolutnie nie jest fajne. Musimy jeszcze raz poruszyć temat pięciu zmian. Jeśli 14 drużyn wciąż twierdzi, że tego nie chce, to niech pozwolą na to, gdy rywalizują ze sobą zespoły z pierwszej szóstki w tabeli. Nie wiem, czy to możliwe, ale musimy znaleźć jakieś rozwiązanie - dodał Juergen Klopp.
Trener Liverpoolu zaznaczył, że Trent Alexander-Arnold nie będzie jedynym piłkarzem reprezentacji Anglii, który może nie wystąpić w zbliżających się spotkaniach. Możliwość kontuzji wśród najlepszych zespołów Premier League może wzrosnąć przez napięty terminarz spotkań. Wpływa na to m.in. opóźniony start fazy grupowej Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.