• Link został skopiowany

Wisła Kraków wygrała walkę z klubem Premier League. "Jak piłkarz tej klasy mógł trafić do Polski?"

West Ham, po udanych transferach Tomasa Soucka i Vladimira Coufala ze Slavii Praga, postanowił po raz kolejny poszukać piłkarzy w najlepszych czeskich klubach. Portal claretandhugh.info przypomina, że angielski klub już przegapił okazję na zakup Michała Frydrycha, który trafił do Wisły Kraków, a kibice są zaskoczeni, jak piłkarz tej klasy mógł znaleźć się w Polsce.
Fot. Justin Tellis / AP

Tomas Soucek trafił do West Hamu latem tego roku za ponad 16 milionów euro, a Vladimir Coufal na początku października, tuż przed końcem okienka transferowego, za 6 milionów euro. Obydwaj, byli piłkarze Slavii Pragi, od tego czasu zagrali we wszystkich spotkaniach, w każdym z nich występując od pierwszej do ostatniej minuty. To sprawiło, że angielski klub postanowił szukać w lidze czeskiej kolejnych piłkarzy do swojego zespołu.

Zobacz wideo Leśnodorski: Lech ma 300 mln zł przewagi nad Legią. Teraz albo nigdy [SEKCJA PIŁKARSKA #69]

West Ham chciał Frydrycha

Portal claretandhugh.info zwraca uwagę, że działacze West Hamu przegapili już okazję na transfer Michała Frydrycha, który występuje obecnie w Wiśle Kraków, a kosztowałby zaledwie kilkaset tysięcy euro. Pisza oni, że Wisła zapłaciła około 750 tysięcy euro za Czecha, choć według naszych informacji było to trochę mniej.  "Frydrych w swojej karierze długo grał na pozycji prawego obrońcy, a w ostatnich sezonach coraz częściej grał na środku obrony. Tam też rywalizował na poziomie Ligi Mistrzów z takimi klubami jak FC Barcelona czy Inter. Jego przejście do Polski można więc nazwać zaskakującym. Ale on sam twierdzi, że chce grać, a w dotowanej chińskimi milionami Slavii stawało się to coraz trudniejsze" - pisał w swoim tekście Piotr Majchrzak.

Frydrych zagrał w Wiśle Kraków trzy mecze i w żadnym z tych spotkań Wisła nie traciła bramki, a Czech był wyróżniającym się piłkarzem, który w każdym zagraniu pokazywał wielką jakość. Wiele wskazuje na to, że klub wreszcie ma prawdziwego szefa defensywy, a tego w Wiśle nie było od zakończenia kariery przez Arkadiusza Głowackiego. 

Tymczasem West Ham może już rozglądać się za kolejnymi piłkarzami. W zespole Sparty Praga, aktualnego lidera ligi czeskiej, 25-letni Lukas Jullis ma na swoim koncie już sześć bramek i prowadzi w klasyfikacji strzelców. Z kolei w Slavii Praga bardzo dobrze radzi sobie 19-letni obrońca, David Zima, czy 22-letni Petar Musa, który strzelił już dwie bramki.

Więcej o: