Kuriozalny błąd Bartosza Białkowskiego przy golu dla rywali. Polak znalazł w klubie obrońcę [WIDEO]

Bartosz Białkowski zanotował koszmarną wpadkę przy golu dla Wycombe Wanderers w wygranym na wyjeździe 2:1 meczu ligowym jego Millwall w Championship. Po meczu Gary Rowett stanął w obronie Polaka. - Jeśli popełnisz jeden błąd i zostaniesz złapany, to gol idzie na twoje konto. Ale tym właśnie ryzykujesz, czasem możesz zostać ukarany - twierdził trener Millwall.

Była 9. minuta spotkania, kiedy obrońca Millwall wycofał piłkę do polskiego bramkarza, do którego błyskawicznie doskoczył napastnik gospodarzy Scot Kashket. Polak próbował balansem ciała zgubić piłkarza Wycombe, ale piłka nieszczęśliwie zaplątała mu się między nogami, a po chwili Kashket wpakował ją do pustej bramki, dając beniaminkowi Championship prowadzenie.

Zobacz wideo Kosmiczne pieniądze dla Lecha Poznań! Legia może o tym marzyć. [SEKCJA PIŁKARSKA #66]

Całą sytuację można zobaczyć poniżej:

 

Fatalny błąd Bartosza Białkowskiego nie miał jednak poważnych konsekwencji, ponieważ w drugiej połowie Millwall dwa razy trafiało do bramki gości. Najpierw do remisu doprowadził Jed Wallace, a w 63. minucie zwycięskiego gola strzelił Ryan Leonard. W drugiej połowie Białkowski zrehabilitował się za nieudane zagranie na początku meczu i w kapitalnym stylu obronił jeden ze strzałów rywali.

Trener Millwall broni Białkowskiego po wpadce: Jest człowiekiem, będzie popełniał błędy

Po meczu trener Millwall, Gary Rowett, nie miał jednak pretensji do polskiego bramkarza za błąd popełniony na początku spotkania z beniaminkiem. - W zeszłym sezonie mogłem policzyć pięć lub sześć meczów, które wygrał dla nas. Wykonał fantastyczną paradę w drugiej połowie - mówił Rowett, cytowany przez portal londonnewsonline.co.uk.

- Jest to niestety część pracy bramkarza. Jeśli popełnisz jeden błąd i zostaniesz złapany, to gol idzie na twoje konto. Ale tym właśnie ryzykujesz, czasem możesz zostać ukarany. Jeśli jesteś napastnikiem i zmarnujesz pięć okazji, to tak naprawdę nikt nie wskaże na ciebie palcem. Kiedy zdecydujesz się założyć rękawice, akceptujesz ten fakt. Powiedziałem mu później, że uratował nas przy wielu okazjach. Musimy zaakceptować, że jest człowiekiem, będzie popełniał błędy. Miejmy nadzieję, że nie zdarzy się to zbyt wiele razy - dodał trener Millwall.

Klub Białkowskiego po 5 kolejkach Championship zajmuje 7. miejsce w tabeli z 8 punktami na koncie, tracąc pięć do lidera - Bristol City i drugiego - Reading.

Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Agora SA