Radykalna propozycja reformy Premier League. "Największy wstrząs w historii angielskiej piłki"

Kształt Premier League może się diametralnie zmienić. Nowy projekt zakłada zmniejszenie ligi do 18 zespołów oraz likwidację dwóch krajowych rozgrywek - Tarczy Wspólnoty i Pucharu Ligi Angielskiej. Za reformą opowiadają się największe angielskie kluby - Liverpool i Manchester United. Radykalna propozycja ma wielu zagorzałych przeciwników, ale Rick Parry, szef angielskiej Ligi Piłkarskiej (EFL) daje zielone światło na jego realizację.

Portal bbc.com przedstawia szczegółowy plan, który może zrewolucjonizować rozgrywki Premier League. Został on nazwany "Big Picture" i znalazło się w nim wiele postanowień, a do najważniejszych należą:

Zobacz wideo Tajemnice pracy Brzęczka [Sekcja Piłkarska 65]
  • Championship, League One i League Two miałyby po 24 drużyny
  • Dwie ostatnie drużyny w Premier League spadłyby automatycznie, a drużyna zajmująca 16. miejsce walczyłaby w barażach z klubami Championship o miejsce w elicie
  • Puchar Ligi Angielskiej i Tarcza Wspólnoty zostałyby zlikwidowane
  • Zniesione zostałyby tzw. płatności spadochronowe, czyli transze pieniężne przekazywane dla klubów, które spadają do niższych klas rozgrywkowych
  • Uruchomiony zostałby fundusz ratunkowy, na mocy którego kluby Premier League przekazywałyby 25 proc. przychodów z tytułu praw telewizyjnych. W tym roku proponuje 250 mln funtów zespołom z Championship, aby mogły łatwiej uporać się z kryzysem finansowym, wywołanym pandemią koronawirusa
  • 100 milionów funtów byłoby wypłacanych przez Angielską Federację Piłkarską (FA), aby wyrównać straty
  • Dziewięć klubów otrzymałoby "specjalne prawa do głosowania" w ważnych sprawach, na podstawie długośaci ich stażu w Premier League.

Premier League czeka wielka rewolucja? Władze ligi wydały oświadczenie. "Szkodliwy wpływ na grę"

Plan został skrytykowany przez władze ligi, rząd, a także kibiców. - Angielski futbol jest najczęściej oglądany na świecie i ma dynamiczną, konkurencyjną strukturę ligową, która wzbudza wielkie zainteresowanie. Aby utrzymać tę pozycję, ważne jest, abyśmy wszyscy razem współpracowali. Zarówno Premier League, jak i FA wspierają szeroko zakrojoną dyskusję na temat przyszłości rozgrywek, w tym jej struktury, kalendarza i ogólnego finansowania, szczególnie w dobie pandemii koronawirusa. Piłka nożna ma wiele podmiotów, dlatego praca ta powinna być prowadzona za pośrednictwem odpowiednich kanałów, umożliwiających wszystkim klubom możliwość wniesienia własnego wkładu - brzmi treść oświadczenia opublikowanego przez władze Premier League.

- W opinii Premier League, wiele indywidualnych propozycji w opublikowanym planie może mieć szkodliwy wpływ na całą grę i jesteśmy rozczarowani, widząc, że Rick Parry, przewodniczący Angielskiej Ligi Piłkarskiej (EFL), popiera ten plan - czytamy dalej w oświadczeniu.

Departament Kultury, Mediów i Sportu potępia plan reorganizacji rozgrywek. "Umowa na zapleczu"

Pomysł reorganizacji rozgrywek potępił Departament Kultury, Mediów i Sportu, nazywając dokument "umową na zapleczu". - Jesteśmy zaskoczeni i rozczarowani, że w czasie kryzysu, kiedy namawialiśmy najwyższe władze profesjonalnej piłki nożnej, aby zjednoczyli się i sfinalizowali umowę, aby pomóc klubom niższej ligi, pojawiają się i na zapleczu sporządzają wstępne umowy, które doprowadzą do zamknięcia się na najwyższy poziom rywalizacji.  Zrównoważony rozwój, uczciwość i konkurencja są absolutnie nadrzędne, a wszystko to, co może je osłabić, jest głęboko niepokojące. Kibice muszą być przed wszystkimi naszymi umysłami - powiedział rzecznik Departamentu.

"Propozycja grozi największym wstrząsem w historii angielskiej piłki od wielu pokoleń"

- Jest to propozycja, która może prowadzić do podziałów, grożąc największym wstrząsem w historii angielskiej piłki od wielu pokoleń. Od lat większe kluby chciały mieć więcej pieniędzy i więcej władzy. To najbardziej dramatyczny przejaw tego do tej pory. Będą ogromne wątpliwości, biorąc pod uwagę, że 14 klubów musiałoby zatwierdzić plan, który oznaczałby mniej miejsc w Premier League. Ale zaangażowanie dwóch największych klubów w kraju oznacza, że ten zaskakującą rewolucję trzeba potraktować poważnie - grzmi Dan Roan, dziennikarz BBC na łamach angielskiego portalu.

Prezes EFL daje zielone światło na realizację projektu. "Plan leży w najlepszym interesie piramidy i naszych klubów"

Prezes angielskiej Ligi Piłkarskiej (EFL) Rick Parry jest bardzo pozytywnie nastawiony do tego planu, który przedstawił Liverpool i Manchester United. - To dwa z naszych wspaniałych klubów, które pokazują przywództwo i są odpowiedzialne. Przesłanie od Liverpoolu i Manchesteru United jest takie, że naprawdę dbają o piramidę. Premier League mogła w każdej chwili wymyślić taki plan. Ile czasu zajęło otrzymanie pakietu ratunkowego? Miesiące. To był maj, kiedy rząd mówił, że Premier League musi stanąć na wysokości zadania. Co jest złego w tym, że mówimy o planie, który ewidentnie leży w najlepszym interesie ligowje piramidy i naszych klubów? Naprawdę uważamy, że jest on najlepszy dla całej Premier League - powiedział Parry, cytowany przez portal bbc.com. Na razie żadne inne kluby nie wsparły jeszcze projektu przedstawionego przez dwóch angielskich gigantów.

Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.