Thiago Alcantara rozpoczął mecz z Chelsea na ławce rezerwowych. Juergen Klopp postanowił wpuścić nowy nabytek na murawę w 46. minucie, kiedy to zmienił Jordana Hendersona. W momencie gdy, hiszpański pomocnik wchodził na boisko, to Chelsea grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Andreasa Christensena, który w doliczonym czasie pierwszej połowy sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Sadio Mane, a na tablicy wyników był remis 0:0. Później dwa gole zdobył Sadio Mane. Jednego po ładnym uderzeniem głową, a drugiego po fatalnym zagraniu Kepy, bramkarza Chelsea.
W 75. minucie Thiago sfaulował Timo Wernera w polu karnym i arbiter wskazał na rzut karny, zmarnowany przez Jorginho.
Thiago Alcantara oprócz spowodowania "jedenastki" zapisał się w historii Premier League. 29-latek przez 45 minut gry ustanowił nowy rekord ligi, biorąc pod uwagę liczbę podań w trakcie jednej połowy. Miał ich na koncie aż 75. To więcej niż każdy z piłkarzy Chelsea w całym meczu!
Po zakończeniu spotkania występ Thiago Alcantary ocenił szkoleniowiec Liverpoolu Juergen Klopp. - Thiago był najlepszy. Trenował, miał osiem dni wolnego, potem grał dla reprezentacji Hiszpanii i trenował w Monachium. Jest wysportowany, więc to nie jest główny problem - chwalił 29-latka Klopp.
- Chelsea grała innym systemem, więc musisz przyzwyczaić się do kolegów obok ciebie. Ale zanim stracili zawodnika, grali idealny mecz, więc zdecydowaliśmy wprowadzić Thiago i bardzo mi się wtedy podobała gra. W defensywnie było to dla niego trudne spotkanie, ponieważ ustawiliśmy go inaczej, ale kiedy miał piłkę, to on chciał ją podawać - powiedział Klopp, cytowany przez portal mirror.co.uk.
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl
Przeczytaj także: