Jeszcze dwa lata temu wydawało się, że Mateusz Klich nie ma przyszłości w Leeds. Angielski klub wypożyczył go do holenderskiego Utrechtu zaledwie pół roku po transferze z Twente, ale po przyjściu Marcelo Bielsy Polak wywalczył sobie miejsce w składzie i z czasem stał się kluczową postacią "Pawi". W sobotę Leeds wygrało pierwszy mecz w Premier League od 16 lat, pokonując Fulham 4:3 (a w pierwszej kolejce ekipa Bielsy przegrała na wyjeździe 3:4 z Liverpoolem). W obu tych spotkaniach gole strzelał Klich, dzięki czemu jest już najskuteczniejszym Polakiem w historii Premier League ex aequo z Janem Bednarkiem, a wystarczyły im do tego dwa gole (po jednym mają Robert Warzycha i Marcin Wasilewski).
Pod wrażeniem gry Klicha jest Jermaine Jenas, czyli 21-krotny reprezentant Anglii, który jest obecnie ekspertem BBC. - Gra Leeds wygląda chaotycznie, ale to zorganizowany chaos - stwierdził, zauważając, że "Pawie" znalazły odpowiednich piłkarzy dla stylu gry Marcelo Bielsy, opartego na wysokiej intensywności.
- Potrzeba specyficznych typów piłkarzy i Klich jest jednym z nich, bierze na siebie odpowiedzialność w drugiej linii. Jest utalentowany z piłką przy nodze, kreatywny i waleczny. Wykorzystał rzut karny z ogromnym spokojem, który cechuje również jego grę. Ma też znakomite podania, takie jak prostopadłe do Bamforda przy jego golu (asystę Polaka przy trafieniu na 3:1 można zobaczyć poniżej).
Do tej pory 30-letni Klich rozegrał 109 spotkań w Leeds United. Strzelił w nich 19 bramek i zaliczył 15 asyst.