Transfer Trincao do Barcelony został ogłoszony już w styczniu. Kataloński klub miał zapłacić Bradze za skrzydłowego około 31 milionów euro. 20-latek miał dołączyć do Barcelony 1 lipca, jednak z powodu koronawirusa i przedłużenia rozgrywek, data została przełożona.
Teraz niewykluczone jest, że Trincao nawet nie zadebiutuje na Camp Nou. Znany, dobrze poinformowany dziennikarz Fabrizio Romano donosi, że o skrzydłowego mocno zabiega Leicester City. Angielski klub chciałby wypożyczyć Portugalczyka na dwa lata, a w umowę wpisać obowiązkową klauzulę wykupu w wysokości 50 milionów euro.
Na razie Barcelona nie jest zainteresowana tą propozycją, co nie znaczy, że na pewno do niej nie dojdzie. Kataloński klub chce zwiększyć budżet transferowy, jednak w pierwszej kolejności chce pozbyć się Philippe Coutinho i Ousmane'a Dembele.
Romano za pośrednictwem "Guardiana" informuje, że jeśli Barcelonie nie uda się znaleźć kupców na tych dwóch zawodników, dopiero wtedy rozważy ona możliwość sprzedaży Trincao. Portugalczyk w poprzednim sezonie zagrał w 40 meczach, w których strzelił dziewięć goli i zanotował 13 asyst.
Czytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!