Zdecydowanie najsłabszą formacją Manchesteru City jest linia defensywna. Jeśli chodzi o pozycję stopera, to Pep Guardiola może korzystać z Aymerica Laporte'a, Johna Stonesa i Nicolasa Otamendiego. Dlatego priorytetem transferowym City na to lato jest zakup środkowego obrońcy. BBC twierdzi, że najprawdopodobniej klub zasili Nathan Ake. 11-krotny reprezentant Holandii szkolił się w ADO Den Haag i w akademii Feyenoordu Rotterdam, skąd trafił do Chelsea. W Londynie nie dostał prawdziwej szansy, wystąpił raptem w 17 meczach. Grał głównie na wypożyczeniach w Watfordzie, Reading i Bournemouth, które kupiło Ake za 22 miliony euro latem 2017 roku. Teraz za ponad dwa razy tyle przeniesie się prawdopodobnie do Manchesteru.
W niedawno zakończonym sezonie Premier League 25-latek rozegrał 30 meczów, w których strzelił dwa gole oraz zaliczył dwie asysty. Aktualna umowa obrońcy z Bournemouth, które zajęło dopiero 18. miejsce w tabeli, obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Ake może pochwalić się zdobytym z Chelsea mistrzostwem Anglii (2015, 2017), Pucharem Ligi Angielskiej (2015) oraz wygraniem Ligi Europy (sezon 2012/2013).
Wszystko wskazuje, że do Manchesteru City za 24,5 mln euro trafi też Ferran Torres, 20-letni skrzydłowy Valencii uznawany jest za jeden z największych talentów na Półwyspie Iberyjskim. W nowej drużynie Hiszpan zastąpi sprzedanego do Bayernu Monachium Leroya Sane.