W środę Liverpool pokonał Chelsea 5:3 w przedostatniej kolejce Premier League. Drugiego gola dla gospodarzy strzelił Trent Alexander-Arnold, który popisał się bardzo ładnym uderzeniem z rzutu wolnego. Poprzedzający uderzenie faul był jednak bardzo wątpliwy. Z decyzją sędziego, który użył gwizdka, nie zgadzał się Frank Lampard.
Trener Chelsea wdał się w ostrą dyskusję z arbitrem technicznym, do której chciał dołączyć asystent Juergena Kloppa Pep Lijnders. Zachowanie Holendera nie spodobało się Lampardowi i między oboma panami doszło do spięcia. - To nie jest k***a faul. Ciebie o nic się nie pytam, więc się zamknij i spie*****j - rzucił trener Chelsea do Lijndersa.
Sytuację chciał załagodzić Klopp, który prosił obu panów o uspokojenie się, odsyłając swojego asystenta z powrotem na ławkę. - Ty też spie*****j. To jedyny tytuł, jaki tu wygrałeś. Spie*****j - rzucił Lampard w stronę Niemca, nawiązując tym samym do wygranego sezonu Premier League przez drużynę Kloppa.
Kilkadziesiąt minut później emocje wyraźnie opadły. Po ostatnim gwizdku sędziego obaj trenerzy podali sobie ręce i chwilę porozmawiali. Po meczu Lampard odniósł się do całego zajścia przy linii bocznej. - Nie mam żadnego konfliktu z Kloppem. Sposób, w jaki doprowadził drużynę do mistrzostwa, był fantastyczny. Gratuluję mu tego. Po prostu zrobiło się nerwowo, bo uważam, że Kovacić nie faulował. Czasami dochodzi do takich nieprzyjemnych sytuacji, gdy w grę wejdą emocje. Jeszcze raz gratuluję Liverpoolowi, jednak chciałbym podkreślić, by nie stali się zbyt aroganccy. Tyle - uciął temat trener Chelsea.
Liverpool w środę po raz pierwszy od 30 lat podniósł trofeum za wygranie ligi. Chelsea zaś do ostatniej kolejki będzie walczyła o awans do Ligi Mistrzów. Zespół Lamparda zajmuje czwarte miejsce i ma tyle samo punktów, co trzeci Manchester United, który w niedzielę zagra z czwartym Leicester City. Leicester, które do tej dwójki traci zaledwie punkt. Chelsea w ostatniej kolejce zagra u siebie z Wolves.
Czytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .