• Link został skopiowany

Brytyjczycy ocenili Kamila Grosickiego. "Jestem zaskoczony"

- West Brom wciąż może wiele zyskać dzięki niemu - o Kamilu Grosickim piszą brytyjscy dziennikarze. Reprezentant Polski stracił miejsce w pierwszym składzie WBA, co zaskakuje kibiców i ekspertów. Jednak nie wszystkich. - Zawsze sprawia dobre wrażenie, ale w jego zespole są po prostu lepsi piłkarze - napisał George Harbey z portalu footballleagueworld.co.uk.
Kamil Grosicki w WBA
Instagram Kamila Grosickiego

Kamil Grosicki już dwa razy z rzędu nie znalazł się w kadrze meczowej West Bromwich Albion. Ostatnim razem Polak opuścił mecz z Brentford (0:1). Trener Slaven Bilić przekonuje, że to efekt dużej rywalizacji w zespole. Jak zauważa "Birmingham Mail" WBA ma w tej chwili ponad pięciu piłkarzy, którzy mogą grać na podobnych pozycjach, co reprezentant Polski.

Zobacz wideo Millwall - West Bromwich 0:2. Asysta Grosickiego z rzutu rożnego [ELEVEN SPORTS]

"Kamil Grosicki wciąż może dać wiele"

Zarówno kibice, jak i eksperci w Polsce i Wielkiej Brytanii taką sytuacją są zaskoczeni. Grosicki w barwach Hull City był jedną z gwiazd Championship, a po transferze do WBA trener Bilić był nim zachwycony. Teraz nie widzi jednak dla niego nawet miejsca na ławce rezerwowych. - Jestem zaskoczony, że Bilić nie widzi dla niego miejsca. Oczywiście, ma takich piłkarzy jak Matheus Pereira i Grady Diangana, ale uważam, że Grosicki otrzyma jeszcze szansę - napisał George Dagless w artykule z serii "Werdykt", publikowanej w serwisie footballleagueworld.co.uk.

- Grosicki był bardzo wpływowym zawodnikiem w Hull City i jednym z najlepszych do oglądania w całej Championship - napisał natomiast George Harbey. 

I dodał: - Nie jestem jednak zaskoczony, że nie gra zbyt dużo w West Bromie. Trener ma takich zawodników jak Matheus Pereira, Callum Robinson i Grady Diangana, którzy mogą grać szeroko, a na początku roku byli w niesamowicie dobrej formie, co utrudniło Grosickiemu wejście do zespołu. 

- Grosicki wywierał pozytywny wpływ za każdym razem, gdy grał dla Baggies, ale w zespole grają po prostu lepsi zawodnicy i nie można winić Bilicia za wybieranie lepszych opcji, jak Matty'ego Philippsa czy Calluma Robinsona. - zakończył Harbey. 

"Jestem zaskoczony. Myślałem, że otrzyma więcej szans"

Inny dziennikarz wspomnianego portalu, Ned Holmes twierdzi jednak, że Grosicki zasługuje na więcej gry. - Bez wątpienia jestem zaskoczony. Grosicki był fantastyczny w Hull przez pierwszą połowę sezonu 2019/20. W ostatnich latach pokazał, że ma niezwykłą zdolność do rozwoju w Championship - napisał Holmes. - Wraz z przybyciem Robinsona i powrotem Diangany do formy istniała oczywiście konkurencja, ale myślałem, że 32-latek otrzyma więcej szans niż dotychczas - dodał.

- Biorąc pod uwagę, że WBA od lutego nie wygrało meczu, nie zaszkodzi dać Grosickiemu więcej możliwości gry.

WBA walczy o awans do Premier League. Na siedem kolejek przed końcem sezonu zajmuje drugie miejsce z 71 pkt. - ma trzy oczka straty do Leeds United i pięć przewagi nad trzecim Brentford. Dwa pierwsze miejsca dają bezpośredni awans do Premier League, ekipy z miejsc 3-6 zagrają w barażach. Nadzieją na występy Grosickiego jest fakt, że w lipcu w ciągu 22 dni WBA rozegra aż siedem spotkań.

Jak do tej pory Grosicki rozegrał siedem spotkań w WBA, choć na boisku spędził zaledwie 137 minut. W tym czasie zaliczył jedną asystę. Licząc wszystkie jego występy w tym sezonie (wcześniej grał w Hull City) rozegrał 37 meczów, w których strzelił osiem goli i zaliczył pięć asyst.

Przeczytaj także:

Więcej o: