Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Kamil Grabara trafił do Liverpoolu w styczniu 2016 roku z Ruchu Chorzów. Do tej pory bramkarz nie zaliczył debiutu w oficjalnym meczu w barwach "The Reds". Ale to nie oznacza, że w ogóle nie grał, bo dostawał szansę na wypożyczeniach. Najpierw w Aarhus GF (Dania), a w obecnym sezonie w Huddersfield Town AFC.
W Championship 21-latek rozegrał 28 meczów, wpuścił 45 goli i tylko pięć razy zachował czyste konto. Po 38. kolejkach Huddersfield zajmuje 20. miejsce na 24 zespoły. I wszystko wskazuje, że już Grabara nie poprawi swojego bilansu, bo 30 czerwca powróci on do Liverpoolu. W drużynie Juergena Kloppa pierwszym bramkarzem jest Alisson, a role jego zmienników pełnią: Adrian i Caoimhin Kelleher. Latem do drużyny powróci z wypożyczenia także Loris Karius.
Grabara to 16-krotny reprezentant Polski U-21. Portal "Transfermarkt" wycenia go na niespełna pięć milionów euro.
- Bardzo łatwo wskazać dwóch pierwszych - Szczęsny i Fabiański. Później, no cóż... jeśli miałbym już wskazać, to kolejno Drągowski, ja oraz Skorupski. Reszty już nawet nie wymieniam - podkreślił Grabara, zapytany o hierarchię bramkarzy.
Przeczytaj też: