Katy Morgan, luksusowa prostytutka, która pobierała 1600 euro za noc i reklamowała się jako "eskorta VIP z gwarancją 100% satysfakcji", ujawniła w gazecie "The Sun", że syn, którego urodziła w marcu, to dziecko jednego z czołowych piłkarzy Premier League. Według jej słów została polecona przez dwóch przyjaciół, którzy są także piłkarzami w Anglii. - Byłam z kilkoma piłkarzami w łóżku. Uważam, że są bardzo sprawni - przyznała. Z jednym z nich zaszła w ciążę.
- Był zszokowany, gdy powiedziałam mu, że jestem w ciąży i nie wierzył, że to jego dziecko. Wydawało mu się, że to dla niego zawstydzające, bo inni jego koledzy z boiska także byli moimi klientami - dodała Morgan. Nie zdradziła jednak nazwiska zawodnika, który jest ojcem jej syna.
Ojcostwo miały potwierdzić testy, które zostały już przeprowadzone. Po nich piłkarz miał zaakceptować syna, a strony doszły do porozumienia w zakresie wsparcia finansowego. - Mamy umowę alimentacyjną. Jestem pewna, że będzie szczęśliwym ojcem i będzie miał kontakt z naszym synem. To zależy od niego, nie będę go do tego zmuszała - zakończyła Morgan.