Żona Kevina Phillipsa aresztowana. Odpiera zarzuty o usiłowanie morderstwa

Julie Phillips spotkała się z trzema mężczyznami w Lichfield w hrabstwie Staffordshire. Do zdarzenia doszło po godzinie 23:00 w sobotę, kiedy prawdopodobnie w ogrodzie na tyłach domu, w którym przebywała, wywiązała się bójka. Jedna z osób, które towarzyszyły kobiecie została zaatakowana i dźgnięta nożem. 20-latek był w stanie krytycznym, ale w ostatnich godzinach lekarzom udało się opanować sytuację i jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. 

Żona zawodnika Premier League była podejrzaną o usiłowanie zabójstwa. Jest niewinna

Żona Kevina Phillipsa została wypuszczona z aresztu po dwóch dniach. - Tak, aresztowano mnie. Ale byłam tylko świadkiem. Więcej nie mogę zdradzić ze względu na trwające śledztwo - podkreśla w rozmowie z Mail Online. Pojawiły się plotki, że Julie mogła się dopuścić zdrady na byłym piłkarzu. Ten zdementował te informacje dla "The Sun". - To dla niej swego rodzaju trauma. Ale wszelkie inne spekulacje, jakie się pojawiły to zupełny nonsens - stwierdził. Doniesienia odnosiły się także do 2005 roku, gdy piłkarz wybaczył żonie zdradę, po której nabijali się z niego fani wszystkich drużyn, przeciwko którym grał. 

Pozostałe dwie osoby także zostały aresztowane, a później wypuszczone na wolność. Policja wciąż stara się ustalić, czy ktoś jeszcze mógł brać udział w zdarzeniu. Kevin Phillips był piłkarzem m.in. Southampton, Watfordu, czy Crystal Palace. Jego ostatnim klubem było Leicester, w którym po pół roku gry zakończył karierę w lipcu 2014 roku. W Premier League zaliczył 263 występy, w których zdobył 93 gole i dwa razy asystował. Osiem razy zagrał także dla reprezentacji Anglii. 

Przeczytaj także:

• Rywal Jerzego Dudka wskazał najlepszego bramkarza świata. "Robi się nieco chciwy"
• Aguero wskazał najlepszego obrońcę, przeciwko któremu grał. "Jego dwa kroki to 50 moich"
• Tak będzie wyglądał nowy sezon Premier League? Czarny scenariusz dla kibiców