Kevin de Bruyne może odejść z Manchesteru City! "Dwa lata to dużo czasu"

Kevin De Bruyne w rozmowie z "Het Laatste Nieuws" zdradził, że nie jest przekonany co do zostania w Manchesterze City w przypadku podtrzymania dwuletniego wykluczenia mistrzów Anglii z rozgrywek Ligi Mistrzów. - To dużo czasu. Oczywiście poczekam na ostateczną decyzję władz i ufam mojemu zespołowi - mówił belgijski pomocnik.

De Bruyne podkreśla, że jego decyzja nie będzie miała wiele wspólnego z tym, czy odejdą inni zawodnicy, albo trener Pep Guardiola. - Pep powiedział nam, że wypełni rok kontraktu bez względu na decyzję. Potem on się skończy i stanie przed decyzją. Ale moje pozostanie w klubie nie jest uzależnione od jednego trenera. Mógłbym współpracować z innymi - twierdzi w rozmowie z "Het Laatste Nieuws". 

Zobacz wideo Zbigniew Boniek szczerze o tym, kto zapłaci za testy na koronawirusa dla piłkarzy ekstraklasy

De Bruyne czeka na decyzję ws. Manchesteru City w Lidze Mistrzów. "Dwa lata to dużo czasu"

Sam nie jest jeszcze przekonany, co zrobiłby w przypadku podtrzymania decyzji UEFA. - Ufam swojemu klubowi i czekam. Powiedzieli, że odwołują się od tego, co postanowiono. Dwa lata to dużo czasu, mam to na uwadze. Ale teraz w zasadzie o tym nie myślę, są ważniejsze rzeczy - mówi De Bruyne. 

Media niedawno informowały, że pomocnik może się przenieść do Hiszpanii. Zapytany o ewentualny transfer De Bruyne na razie nie zdradza jednak, gdzie mógłby odejść. - Na razie jestem tu szczęśliwy i czekam na rozwój sytuacji. Nauczyłem się mieć duży szacunek do ludzi, z którymi pracuję i tak do tego podchodzę - ocenia Belg. Kevin De Bruyne przeszedł do Manchesteru City w sierpniu 2015 roku z Wolfsburga. W obecnym sezonie Premier League w 26 występach zdobył osiem goli i zaliczył siedemnaście asyst.

Przeczytaj także:

Więcej o: