Kosmiczna oferta dla trenera od nowej potęgi Premier League!

Mauricio Pochettino może zostać nowym trenerem Newcastle United. Nowi właściciele angielskiego klubu szykują kosmiczną ofertę dla byłego szkoleniowca Tottenhamu - informuje Sky Sports.

W ciągu najbliższych tygodni Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, zarządzany przez Mohammada bin Salmana, wiceministra Arabii Saudyjskiej i następcy saudyjskiego tronu, sfinalizuje przejęcie Newcastle. Za większościowy pakiet udziałów zapłaci 320 mln funtów. Dużo. Ale jeszcze więcej prawdopodobnie wyda na rynku transferowym. Zanim jednak nowi szefowie "Srok" zaczną wydawać pieniądze na nowych graczy, muszą znaleźć trenera. Wydaje się, że nie będzie nim Rafa Benitez, ani Massimiliano Allegri (o takich kandydatach informowano w ostatnich dniach). Angielscy dziennikarze twierdzą, że "ofertę nie do odrzucenia" otrzyma inny szkoleniowiec.

Zobacz wideo Sportowa rozmowa dnia. Z Tomaszem Pasiecznym - skautem Arsenalu , rozmawia Dawid Szymczak

Saudyjscy szefowie Newcastle znaleźli idealnego kandydata na trenera. Szykują dla niego kosmiczną ofertę

Dziennikarze Sky Sports poinformowali, że wymarzonym kandydatem nowych właścicieli Newcastle jest Mauricio Pochettino. Argentyńczyk, który od listopada ubiegłego roku (wówczas został zwolniony z Tottenhamu) pozostaje bez pracy, ma otrzymać od Saudyjczyków ofertę "nie do odrzucenia". Poza obietnicą zbudowania składu, który będzie walczył o trofea nie tylko w Anglii, ale także w europejskich pucharach, Pochettino ma zostać skuszony ogromną pensją. Według Sky Sports, w Newcastle Argentyńczyk rocznie zarabiałby 19 mln funtów, dzięki czemu stałby się trzecim najlepiej opłacanym trenerem świata (po Diego Simeone i Pepie Guardioli).

Nowy właściciel Newcastle ma bardzo ambitne plany. Angielskie media twierdzą, że chce, by jego nowy klub w ciągu pięciu lat zdobył mistrzostwo Anglii. Niektórzy uważają też, że jego pracownicy rozpoczęli już próby rozmów z zawodnikami, których miliarder chciałby zobaczyć w swoim zespole. Na liście życzeń Bin Salmana znajdują się podobno Luka Modrić, Philippe Coutinho, Jadon Sancho czy nawet rewelacyjny napastnik Borussii Dortmund, Erling Braut Haaland. Newcastle niebawem może więc zostać jednym z najpoważniejszych graczy na rynku transferowym. Podczas gdy wiele klubów będzie lizać finansowe rany, wytworzone przez pandemię koronawirusa, Newcastle nie będzie szczędzić pieniędzy na hitowe wzmocnienia. A takie drużynie z pewnością są potrzebne - po 29. kolejkach tego sezonu "Sroki" zajmują bowiem dopiero 13. miejsce w tabeli.

Przeczytaj także:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o: