Turcy zerwą kontrakt z Lorisem Kariusem. Niespodziewane rozwiązanie

Loris Karus, antybohater finału Ligi Mistrzów z 2018 roku, opuści po tym sezonie Besiktas i wróci do Liverpoolu. Zdaniem "Daily Mail" stanie się tak, mimo że Turcy mieli obowiązek go wykupić.

W 2018 roku w finale Ligi Mistrzów Real Madryt pokonał Liverpool 3:1, a błędy przy dwóch bramkach "Królewskich" popełnił Loris Karius. Po tym meczu niemiecki bramkarz został wypożyczony z angielskiego klubu do Besiktasu Stambuł. W Turcji miał rozegrać dwa sezony, a następnie zostać wykupiony. 

Zobacz wideo

Gdzie zagra Loris Karius?

W Stambule Kariusiowi zdarzały się kolejne błędy, a dodatkowo pojawiły się w tureckim klubie problemy finansowe. Niemiec, podobnie jak inni zawodnicy Besiktasu, nie otrzymywał pensji na czas i podjął niezbędne kroki prawne. Jak informuje Daily Mail, klub zerwie kontrakt z niemieckim bramkarzem. W zamian wypłaci mu 400 tys. funtów, a Karius będzie musiał wrócić do Liverpoolu

Angielskie media dodają, że Karius nie zostanie długo na Anfield. Ma przejść do zespołu Wolverhampton, który szuka zmiennika dla Ruiego Patricio. Z kolei zdaniem Sport Bild, Niemiec może wylądować w drużynie Herthy Berlin. Kontrakt Kariusa z Liverpoolem obowiązuje do czerwca 2022 roku. 

Przeczytaj też:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.