Przerwa w rozgrywkach Premier League, spowodowana pandemią koronawirusa wciąż trwa. Niektórym piłkarzom brak treningów i wszelkie zakazy nie przeszkadzają jednak w prowadzeniu imprezowego trybu życia. Jednym z takich zawodników jest Kyle Walker, który w ubiegłym tygodniu zorganizował we własnym domu imprezę z udziałem prostytutek. Jedna z nich opowiedziała o sytuacji na łamach angielskiego tabloidu, "The Sun".
Po tym, jak imprezę w domu piłkarza opisali angielscy dziennikarze, on sam publicznie przeprosił za swoje zachowanie. - Wiem, że jako profesjonalny piłkarz powinienem być wzorem do naśladowania. Chcę skorzystać z okazji, by publicznie przeprosić za decyzje, które podjąłem. Przepraszam rodzinę, przyjaciół, klub, kibiców i całe społeczeństwo - podkreślił Walker.
To nie miało jednak znacznie dla Garetha Southgate'a. Selekcjoner reprezentacji Anglii podjął decyzję, że nie będzie powoływał Kyle'a Walkera do swojego zespołu. Jak informuje "Mirror", Southgate wyjaśnił, że nie będzie tolerował takich zachowań u żadnego z zawodników angielskiej kadry.
Prawy obrońca Manchesteru City rozegrał w tym sezonie aż 30 spotkań, w których zdobył jedną bramkę i zanotował 4 asysty. Jego zespół zajmował przed zawieszeniem rozgrywek Premier League 2. miejsce w ligowej tabeli, ze stratą aż 25 punktów do liderującego Liverpoolu.