Juergen Klopp krytykowany za swoje słowa. "Denerwuje mnie. Niech przestanie płakać"

Juergen Klopp nadal spotyka się z falą krytyki, jaka spadła na niego po odpadnięciu Liverpoolu z Ligi Mistrzów. Tym razem głos zabrał były wicemistrz świata, Holender Willem van Hanegem.

Sytuacja Liverpoolu już po pierwszym meczu była dość skomplikowana. Piłkarze Diego Simeone wygrali 1:0 i do rewanżu przystępowali z celem utrzymania korzystnego rezultatu, dającego im awans do ćwierćfinału. Choć zawodnicy Juergena Kloppa dominowali przez niemal całe spotkanie, udało im się doprowadzić jedynie do dogrywki. Prowadzili w niej już 2:0, jednak ostatecznie przegrali 2:3 i pożegnali się z Ligą Mistrzów.

Zobacz wideo "Pokażcie mi drugiego takiego piłkarza w Polsce. Ta oferta z Premier League to rzadkość"

Juergen Klopp po meczu nie ukrywał swojej frustracji sposobem gry Atletico Madryt. Stwierdził wprost, że nie rozumie takiej taktyki w obecnej piłce. Po blisko tygodniu Kloppowi postanowił odpowiedzieć Willem van Hanegem, zwycięzca Pucharu Europy z 1970 roku i wicemistrz świata z 1974 roku.

- Denerwują mnie ludzie, którzy sądzą, że w piłce powinno się tylko atakować. Właśnie tacy, jak Klopp czy Michael Owen, którzy krytykowali Diego Simeone i jego Atletico Madryt. Przegrali w Madrycie z Atletico, które poniosło wiele porażek w tym sezonie. Liverpool ma tak wiele punktów, że mógłby świętować mistrzostwo Anglii już w marcu - podkreślił Holender.

- To, jak Atletico zagrało na Anfield Road, było czymś pięknym. Czy oni po bramce na 2:0 nie dostali tego, o co walczyli? Atletico potrafiło to jednak zmienić. Więc to tylko ich wina. Klopp powinien przestać płakać narzekać, a pogratulować awansu rywalom - dodał były wicemistrz świata, krytykując Juergena Kloppa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.