Brytyjski dziennik "The Sun" pomógł aresztować, a następnie ujawnił informacje o hakerze, który dostał się do konta e-mail trenera Manchesteru City, Pepa Guardioli. Treść prywatnych wiadomości Hiszpana, jego notatki o transferach klubu, a także rozmowy z zawodnikami oraz szczegóły ich kontraktów mogły zostać ujawnione. Dziennikarze skontaktowali się jednak z klubem w chwili, gdy haker chciał sprzedać dane za 100 tysięcy funtów w kryptowalucie BitCoin. Dzięki współpracy działaczy z policją w poniedziałek przestępca został aresztowany.
Haker ujawnił dziennikowi "The Sun", kto był w kręgu zainteresowań klubu z Manchesteru w 2018 roku, gdy pracował tam jako informatyk - dzięki temu miał łatwy dostęp do informacji. Guardiola miał się kontaktować z Matthijsem De Ligtem, który ostatecznie został zawodnikiem Juventusu, a także z Sokratisem Papastathopoulosem, który później trafił do Arsenalu.
"To najprostsza rzecz, jaką zrobiłem w życiu" - mówił haker. "Pep nie zdawał sobie sprawy, że przypisał wszystkie swoje kontakty i dane do konta e-mail. Jeśli masz do niego hasło, masz też dostęp do całej reszty informacji" - opisywał.
"To szokujące, że w dzisiejszych czasach ktoś może dokonać czegoś takiego i czuć się bezkarnym" - komentuje klub. "To niezwykle trudne chronić wszystkie dane, ale tak ważne dla nas osoby muszą czuć się bezpiecznie. Przeciwko sprawcy zostało wszczęte postępowanie" - zapewniają działacze.