Kapitan West Hamu o przeprosinach Fabiańskiego: Nie podoba mi się to

Łukasz Fabiański popełnił fatalny błąd w meczu z Liverpoolem, a jego West Ham United przegrał 2:3 z liderem Premier League. Po spotkaniu Mark Noble, kapitan zespołu z Londynu postanowił skomentować słowa Polaka, który wziął na siebie winę za porażkę.

Łukasz Fabiański w 68. minucie przegranego 2:3 spotkania 27. kolejki Premier League Liverpoolu z West Hamem popełnił fatalny błąd. Po strzale Mohameda Salaha przepuścił piłkę pomiędzy swoimi nogami, a ta wpadła do bramki. W tamtym momencie West Ham prowadził 2:1 i miał nawet szansę na zwycięstwo z drużyną Juergena Kloppa, ale zaprzepaścił je m.in. przez fatalne zachowanie polskiego bramkarza. Kapitan Młotów, Mark Noble postanowił stanąć w jego obronie, po tym jak wylała się na Polaka lawina krytyki nie tylko ze strony angielskich mediów, ale również po słowach Davida Moyesa, trenera West Hamu.

Zobacz wideo Fabiański o wyniki meczu ze Słowenią

Kapitan West Hamu o wypowiedzi Fabiańskiego

- Myślę, że pierwszy i drugi gol to momenty, kiedy powinienem zachować się o wiele lepiej. Byłem gotowy zareagować, czekałem z rękawicami na interwencję. Ale się przeliczyłem. Mogę tylko przeprosić, jestem przyczyną naszej porażki - powiedział Fabiański dla oficjalnej strony internetowej klubu. 

Na jego wypowiedź zareagował Mark Noble, klubowy kolega i jednocześnie kapitan West Hamu United.

- Wiele razy wchodziłem do szatni i mówiłem "dziękuję Łukasz za ratowanie nas z opresji". To jest część futbolu, wszyscy popełniają błędy. Po meczu wszedł do szatni i wszystkich nas przeprosił, ale mi się to nie podoba. Nie chce żeby tak robił, bo sam wiele razy nas ratował - powiedział Noble, którego komentarz jest cytowany za pośrednictwem portalu football.co.uk.

West Ham broni się przed spadkiem z Premier League. Drużyna Łukasza Fabiańskiego zajmuje 18. miejsce i ma zaledwie 24 pkt.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Aplikacja Football LIVEAplikacja Football LIVE Sport.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA