Kamil Grosicki bliski zmiany klubu. Hull City przyjęło dwie oferty za Polaka

Hull City przyjęło dwie oferty z klubów The Championship, West Bromwich Albion i Nottingham Forest, za Kamila Grosickiego - dowiedział się Sport.pl. Z najnowszych informacji wynika, że 31-latek jest o krok od podpisania dwuipółletniego kontraktu z West Bromwich Albion.

Skrzydłowemu latem kończy się umowa. Jest najlepiej zarabiającym piłkarzem w zespole. Hull, które ma minimalne szanse na awans choćby do play-offów, aż do początku marca mogło zdecydować o przyszłości piłkarza, ale skoro na stole wylądowały dwie ciekawe propozycje w wysokości 2 milionów funtów, zdecydowało się je przyjąć.

Zobacz wideo

Teraz decyzja należy do Grosickiego, który zamierza wynegocjować korzystny dla siebie kontrakt. Na pewno nie chce zarabiać mniej (obecnie ma tygodniówkę na poziomie 24 tysięcy funtów) niż na KCOM Stadium. Zależy mu też na w miarę długim kontrakcie. Z najnowszych informacji wynika, że Polak podpisze kontrakt z West Bromwich Albion, który obowiązywać będzie przez dwa i pół roku. Sprawa wyjaśni się do piątku, gdy o 23:59 zamyka się okno transferowe. WBA zajmuje drugie miejsce w tabeli The Championship. Ma 53 punkty. Nottingham jest trzecie – 51 oczek. Między klubami może więc dojść do ciekawej licytacji. Pomocnik ma wyrobioną markę na zapleczu Premier League, jest jednym z czołowych skrzydłowych i ten, kto go zgarnie, może zyskać dodatkową broń w walce o upragniony awans.

Gdyby jednak Polak nie dogadał się ani z WBA, ani z Forest, najpewniej nie przedłuży umowy z Hull i będzie latem wolnym zawodnikiem. Wtedy może wybrać już ofertę bardziej pod kątem finansowym niż sportowym. Piłkarzem wstępnie interesują się kluby z Bliskiego Wschodu, które mogłyby mu zapłacić nawet 3 miliony euro netto rocznie.

Grosicki to najbardziej zapracowany podstawowy reprezentant Polski i czołowy zawodnik "Tygrysów". W tym sezonie zagrał w klubie już w 30 meczach (8 goli, 4 asysty, 2441 minut). Ostatnio zdobył bramkę w Pucharze Anglii przeciwko Chelsea.

Więcej o:
Copyright © Agora SA