Obrona rzutu karnego nie pomogła. Łukasz Fabiański wrócił do bramki i stracił trenera

Manuel Pellegrini przestał być trenerem West Hamu United - taką informację przekazuje "Sky Sports News". Władze klubu podjęły taką decyzję tuż po sobotniej porażce 1:2 z Leicester.

W sobotnim meczu West Hamu od pierwszej minuty zagrał Łukasz Fabiański. Polak najpierw w 9. minucie sprokurował rzut karny, za co otrzymał żółtą kartkę, by chwilę później obronić strzał Demaraya Gray'a z 11. metra. Tak dobra dyspozycja polskiego bramkarza nie przyniosła jednak punktów jego drużynie. Leicester wygrało 2:1 po bramkach Iheanacho oraz Gray'a. Odpowiedzieć zdołał tuż przed przerwą Fornals, ale to nie wystarczyło, by zatrzymać wicelidera Premier League.

Dlaczego w Polsce tak trudno zbudować mocny klub?

Zobacz wideo

Tuż po meczu władze klubu podjęły decyzję o zakończeniu współpracy z Manuelem Pellegrinim, o czym poinformował "Sky Sports News". - West Ham United potwierdza, że Manuel Pellegrini zakończył pracę w klubie. Wszyscy w West Ham United chcieliby podziękowali Manuelowi za jego pracę przez ostatnie 18 miesięcy - napisano w oficjalnym oświadczeniu.

Pellegrini objął West Ham United w maju ubiegłego roku, po tym, gdy zwolniony został David Moyes. Zaczął jednak od wysokiej porażki - 0:4 z Liverpoolem. Zespół nie przekazał informacji, kto zastąpi Chilijczyka na stanowisku trenera pierwszej drużyny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.