Jose Mourinho ma swój główny cel transferowy. To będzie największy hit przerwy zimowej

Gareth Bale w zimowym oknie transferowym może zostać piłkarzem Tottenhamu. Walijskiego skrzydłowego w swoim zespole chce Jose Mourinho. Portal thesun.co.uk informuje, że częścią umowy między "Kogutami" i Realem Madryt ma zostać Christian Eriksen.

Kilka tygodni temu z funkcją trenera Tottenhamu Hotspur pożegnał się Mauricio Pochettino, który w ubiegłym sezonie wprowadził londyński zespół do finału Ligi Mistrzów. Dzień po zwolnieniu Argentyńczyka, klub zaprezentował nowego szkoleniowca. Został nim Jose Mourinho, który w grudniu 2018 roku rozstał się z Manchesterem United.

Starcie Barcelona - Real Madryt ma nowego rywala? "To jak Mercedes kontra Tesla" [SEKCJA PIŁKARSKA #33]

Zobacz wideo

Poznaliśmy główny cel transferowy Jose Mourinho. Christian Eriksen ma zostać częścią transakcji

Mourinho poprowadził już Tottenham w dziewięciu spotkaniach, a teraz szykuje się na pierwsze okno transferowe w londyńskim klubie. Brytyjscy dziennikarze twierdzą, że pierwszym transferem Portugalczyka będzie sprowadzenie Garetha Bale'a. Walijczyk jest niezadowolony z pobytu w Realu Madryt i od dawna myśli o odejściu. Teraz postać Mourinho, który w przeszłości prowadził "Królewskich", może odegrać kluczową rolę w powrocie piłkarza do Londynu. Powrocie, bo Bale grał w Tottenhamie w latach 2007-2013.

Portal thesun.co.uk uważa, że częścią transakcji między Tottenhamem i Realem Madryt zostanie Christian Eriksen. Kontrakt 27-letniego Duńczyka wygasa wraz z końcem obecnego sezonu i wiadomo, że nie będzie on chciał podpisać nowej umowy.  Latem "Koguty" stracą go więc bez żadnego zysku, dlatego jeszcze zimą mogą wykorzystać go, jako kartę przetargową w rozmowach z "Królewskimi". 

Taki transfer może być jedynym, do jakiego zimą doprowadzi Tottenham. Mourinho przyznał niedawno, że jego klub nie będzie królem najbliższego okna transferowego. - Znam profil klubu, projekt, wizję i cele. Wiem, że będziemy reagować na różne sytuacje na rynku. Niektórzy zawodnicy odejdą. Na pewno nie będziemy królami rynku, nie będziemy atakować wielkich celów, walczyć z klubami, które są gotowe wydawać ogromne kwoty. Musimy iść inteligentną, kreatywną drogą. Poza tym powtarzam, lubię piłkarzy, którymi obecnie dysponuję - powiedział Portugalczyk.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Football LIVEFootball LIVE Football LIVE

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.