Była dopiero 5. minuta meczu Chelsea z Watford. Mason Mount miał piłkę na prawej stronie boiska i zagrał ją w kierunku Jorginho. Pomocnik drużyny Franka Lamparda, sprowadzony do "The Blues" przez poprzedniego trenera, Maurizio Sarriego, bez wahania zdecydował się na posłanie długiego podania pod pole karne rywala, popisując się kapitalną techniką i wyjątkowym przeglądem pola.
Brazylijczyk nadał piłce rotację, która sprawiła, że ta minęła jednego z obrońców rywali i spadła pod nogi Tammy'ego Abrahama. Napastnik londyńczyków przyjął ją bardzo dobrze i sprytnym strzałem pokonał Bena Fostera.
W drugiej połowie meczu Abraham do gola dołożył jeszcze asystę, a na listę strzelców wpisał się Christian Pulisic. Na dwa trafienia gości, gospodarze zdołali odpowiedzieć tylko bramką Gerarda Deulofeu.