Całe lato spekulowano na temat ewentualnego odejścia Christiana Eriksena z Tottenhamu. Reprezentant Danii ostatecznie pozostał w Londynie, ale po zakończeniu sezonu prawdopodobnie i tak zmieni klub. Duńczyk ma ważną umowę z "Kogutami" do czerwca przyszłego roku, dlatego już w styczniu będzie mógł negocjować transfer z nowym pracodawcą. W tej sytuacji szefowie finalisty ubiegłego sezonu Ligi Mistrzów rozpoczęli poszukiwania potencjalnego następcy swojej gwiazdy.
Zdaniem portalu dailymail.co.uk wspomnianym następcą Eriksena może zostać James Maddison z Leicester City. 22-latek uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych angielskich piłkarzy młodego pokolenia. W tym sezonie rozegrał siedem spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty.
Już latem Maddisonem interesował się Manchester United. Wówczas do transferu nie doszło, ale władze "Czerwonych Diabłów" planowały sprowadzenie zawodnika w jednym z kolejnych okien transferowych. Teraz nie wiadomo jednak, czy nie ubiegną ich szefowie Tottenhamu.
Manchester United ma w tym sezonie spore problemy. Nie wiadomo, czy Ole Gunnar Solskjaer nie straci niebawem pracy. Eksperci twierdzą jednak, że jego zwolnienie byłoby pokazem bezsilności, o czym mowa w poniższym materiale wideo: